REKLAMA
Data dodania: 15.02.2024
Trasa: Pisz-Ruciane-Nida
21-latek uciekał przed policją. Zahamował na drzewie
Policjanci piskiej drogówki podjęli pościg, za kierującym pojazdem marki Audi, który nie zatrzymał się do kontroli. Powodem było przekroczenie dopuszczalnej prędkości na trasie Pisz- Ruciane- Nida.
W poniedziałek (12 lutego br.) po godz. 17.00 policjanci piskiej drogówki, pełniąc służbę radiowozem nieoznakowanym na trasie Pisz-Ruciane- Nida, zauważyli pojazd marki Audi, który jechał ze znaczną prędkością. Pomiar wykazał 154 km/h przy ograniczeniu dopuszczalnej prędkości do 90 km/h. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać ten samochód do kontroli drogowej wydając kierującemu polecenie do zatrzymania przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

Kierowca audi widząc radiowóz nie zatrzymał się, ale gwałtownie przyspieszył próbując odjechać. Policjanci natychmiast podjęli pościg za nim. Oficer dyżurny piskiej komendy zadysponował dodatkowe patrole, by pomogły zatrzymać ten samochód. Kierujący audi przez blisko 40 km chciał zgubić policjantów uciekając drogą krajową i drogami leśnymi. W trakcie pościgu popełnił szereg wykroczeń drogowych, co zarejestrował videorejestrator w nieoznakowanym radiowozie. Ostatecznie kierowca audi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Nic mu się nie stało. Za kierownicą siedział 21-letni mieszkaniec piskiej gminy. Mężczyzna był trzeźwy. Pobrana mu została krew do badań na zawartość środków odurzających. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Kierowca trafił do policyjnego aresztu. Twierdził, że uciekał, bo miał już na swoim koncie punkty karne i bał się, że policjanci zatrzymają mu teraz prawo jazdy za przekroczenie prędkości.


Po zebraniu materiału dowodowego 21-latek usłyszał zarzut niedostosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 5, ale to jeszcze nie koniec czekających go konsekwencji. Jeśli badanie krwi wykaże zawartość środków odurzających kierowca audi usłyszy jeszcze zarzut jazdy pod wpływem narkotyków. Policjanci wnikliwie przeanalizują też nagranie z videorejestratora, aby ustalić jakie wykroczenia drogowe popełnił uciekając przed policją.

Źródło: KPP Pisz
Opinie i komentarze

Komentarze (10)

Jakby nic za uszami nie miał to by nie uciekał

Gdyby nie używał hamulca nie wylądował by na drzewie.

Nie no żenada ...słabe te nasze pieski 40 km goniły dziecko dobrze że go nie zabili,medal im się należy nie ma co się wykazali.

Skoro uciekajacy jechal 154km/h przy ograniczeniu do 90 to policjanci jechali tyle samo- czyt. popelnili to samo wykroczenie no chyba ze jechali od poczatku na kogutach, byc moze sami sprowokowali sytuacje, w koncu wiedza jak podbic sobie statystyke. I teraz zlapali przestepce i mozna gadac ze i dobrze bo kogos by mogl zabic albo zranic ale zmienili tak prawo ze robia z takich przestepcow zeby sie bali jezdzic po pijaku po prochach czy przekraczac predkosci i uciekac a tacy i tak beda bo wynika to stad ze od du*y strony do problemu sie podchodzi, drozsze mandaty, wieksze liczby punktow, wzmozone kontrole, zaostrzone prawo i inne represje zwiekszaja agresje no ale w koncu to wszystko bezpieczenstwu ma sluzyc... A sluzy tylko dłubaniu kasy z biedoty i taka prawda.

Wsiun jak nic:)

Chwdp JP teraz psy mają po 20 radiowozów i szukają przysłowiowego chuu... Do pupy.Za nasze pieniądze jeżdżą ale żeby coś pożytecznego zrobić to gnidy wstawiają mandatu za byle co a społeczeństwo coraz biedniejsze.

Gdyby go nie gonili to by dojechał tam gdzie miał dojechać ..... Piskie psy sami podjeżdżają pod zderzak i prowokują przyśpieszanie takie mają metody że jak człowiek jedzie normalnie to podjeżdżają pod zderzak na centymetry ni to nie wyprzedzą ni nic tylko tak jadą i stresują człowieka że ten się boi zahamować żeby mu nie wjechali w tyłek więc ludzie przyśpieszają chcąc zwiększyć dystans wtedy te cwaniaczki włączają bomby .... tak się właśnie wymusza przekraczanie prędkości

Jak ci pajacu taki kierowca zabije kogoś z rodziny bo będzie jechał naćpany to nie dzwoń na psy, skoro tak pieprzysz od rzeczy. Wtedy weź ciało i zakop. Jak dla mnie to ty niedorozwój jesteś i człowiek bardzo zacofany.

Takich przypadków jest cała masa i to nie tylko na obszarach niezabudowanych, ale także w miastach i na drogach osiedlowych. Zrobìla się jakaś durna moda na jazdę *** gruchotami z dziurawym tłumikiem na złamanie karku po osiedlach. Tego rodzaju osoby o sklonnosciach socjopatycznych powinny być natychmiast eliminowane z ruchu i to poprzez dożywotnie zakazy oraz konfiskowanie blachosmrodow. Inaczejbsie tej patologii nie wyeliminuje. Tu akurat zadziałało drzewo i skasowało gruchota. W innym przypadku za jakiś czas byśmy mieli powtórkę z rozrywki. Kary są zbyt łagodne a mandaty zbyt niskie, zaś nieuchronnosc jary mała. To są efekty braków systemowych. Co do tzw ekologów pojawiających się w poprzednich wypowiedziach - niniejszym informuje, iż jest to określenie zamieszczone przez grupy różnych lewaków lub lobbystów działających na rzecz określonych grup interesów. Wobec tych osób proszę nie używać określenia "ekolog". Nie wystarczy się nie golić i myć raz w miesiącu, żeby byc ekologiem. Ekolog to jest naukowiec, badacz posiadający tytuł naukowy z danej dziedziny (co najmniej doktora lub doktora habilitiwsnego), a nie zarośniety lewak lub lobbysta zajmujący się głowie torpedowaniem inwestycji celu publicznego takich jak drogi, kolej czy infrastruktura energetyczna. Często są to też grupy finansowane przez biznes lub obce państwa. Ale to tak tylko a'propos

Andrzej a za Twój komentarz ponosi brak ciekawych dokonań w życiu i wylewanie swojej frustracji i hejty na Bogu winnych ludziach, żeby przez chwilę dać upust złym emocjom. W dodatku spójrz na zdjęcie i pomyśl, że może to było w lesie. A w lesie co jest? Brawooo! W lesie są drzewa :)

Michał, Internet raczej nie jest odpowiednim miejscem dla ludzi tak prostych jak ty.

W tym całym zajściu największą winę ponoszą ekolodzy. Gdyby te drzewo rosło w znacznie większej odległości od tej drogi pojechałby w pole a skutki byłyby znacznie mniejsze.

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt