REKLAMA
Data dodania: 05.08.2023
Ktoś zapomniał o konserwacji
Tu jest niebezpiecznie! Czytelnik interweniuje w sprawie zaniedbań w Pilchach
Informuję, iż w mojej ocenie pomost oraz wieża widokowa w Pilchach zagrażają zdrowiu i życiu osób użytkujących lub znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie - informuje nas czytelnik
Hej Mazury, jak Wy cudne... Pięknem Mazur zachwycają się odwiedzający Krainę Tysiąca Jezior turyści. Nic dziwnego, tu jest pięknie. Natura obdarzyła nas hojnie, a człowiek dba o to, by infrastruktura turystyczna współgrała z krajobrazem. Niestety, są miejsca, zapomniane już od  dawna.

O jednym z nich napisał nam czytelnik.
Pomost w Pilchach posiada liczne wyłamane deski, utworzyły się szpary - można w nie wpaść. Elementy pomostu nie są ze sobą połączone, istnieje ryzyko oderwania części pomostu, barierki są wyłamane i nie przytwierdzone - oparcie się o nie grozi ich wyłamaniem - można wpaść do wody. Można by opisywać sytuację na wiele sposobów. Pomost nie jest w żaden sposób zabezpieczony przed wejściem. Mimo jego tragicznego stanu mogą z niego korzystać dzieci.



Wieża widokowa w Pilchach (zlokalizowana koło pomostu) posiada spróchniałe elementy wspierające konstrukcję. Wiele desek jest również wyłamanych. Brak jest konkretnej informacji o zakazie użytkowania.


O sprawie informowałem Gminę Pisz, Nadzór Budowlany w Piszu i Wody Polskie. Cały teren wokół tez jakby zapomniany przez świat...



Od redakcji:


Dziękujemy za nadesłany list. To nie jednostkowy przykład braku odpowiedniej konserwacji, czy zwyczajnie poszanowania mienia publicznego. Takich zaniedbanych miejsc jest cała masa. Popatrzmy na inny przykład - plażę w Kociołku Szlacheckim. Kilka lat temu stała tam scena i odbywały się koncerty. Świetlica wiejska tętniła życiem. Zbudowano wieżę widokową. Teraz taśmy powstrzymują przed wejściem na nią, by nie skończyło się wypadkiem.

Zaniedbany punkt widokowy nad jeziorem Kocioł.

Co kilka lat tego typu konstrukcję należy konserwować: co 3-5 lat impregnować i regularnie wymieniać zniszczone elementy.

Widzisz inny podobny problem? Zrób zdjęcie, załącz krótki opis i wyślij na: redakcja@piszanin.pl


Opinie i komentarze

Komentarze (13)

"Gdzie podziała się jakakolwiek odpowiedzialność ?" Wydaje mi się, że na przebudowie PDKu.

Wieże postawiono za czasów burmistrza Alickiego w związku z wyborami samorządowymi. Tylko po co ? Obecnie widzimy koszty wyborcze. Mieszkańcy tych miejscowości jak i innych nie dbają o mienie gminne. W terenie nastawiano placów zabaw, urządzeń do ćwiczeń fizycznych, domków. Niszczeje to wszystko, zarośnięte chwastami, trawą. Sołtysom po dwóch kadencjach dopiszą do emerytury co najmniej 300 zł, gdy tymczasem nawet nie chcą dostarczyć mieszkańcom kwitów podatkowych. Twierdzą, że w miastach o porządek, czystość dbają służby porządkowe, to dlaczego tego nie mają robić także w całej gminie ? Takie mamy społeczeństwo, tylko dawajcie. Gdzie podziała się jakakolwiek odpowiedzialność ?

Jaki pan taki kram. I wszystko w temacie. Najgorsze jest jednak to, że posprzedawali warszawiakom najlepsze tereny i teraz nawet plaży nie ma gdzie urządzić. To co zrobiono to albo sabotaż albo przemyślane działanie w myśl teorii pewnego rudzielca i jego druzyny, że sprzedać należy wszystko, nawet kasy i tory kolejowe. Tutaj jak w pigułce widać, jak w praktyce wygląda wcielenie w życie tych chorych teorii. To gorsze niż marksizm - leninizm, choć w sferze gospodarczej negatywne skutki są chyba równie oplakane (co widać na załączonym obrazku). W głowie się nie mieści jak to Możliwe, że gmina nie ma odpowiednich zasobów i rezerw gruntów w newralgicznych miejscach. W ogóle powinno się w miejscowych planach zakazać zabudowy nabrzeży z wyłączeniem celu publicznego, ewentualnie obiektów użyteczności i zakaz grodzenia. Architektoniczny bałagan, brak koncepcji, planu, robienie wszystkiego z perspektywą na dziś, aby tylko załatać dziurę, bez wizji, bez pomysłu na rozwój i wszechobecne dacze z których miejscowa społeczność nie ma totalnie nic zaś zasoby eksploatowane są przez przyjezdnych. Ot... polityka, nie ma co.

Ten temat jest wyjątkowo śmierdzący. Co robią instytucje podległe Staroście, Burmistrzowi, Wydziały Ochrony Środowiska, Nadzór Budowlany, Wody Polskie. Kto legalizuje te wszystkie pomosty, zamiata pod dywan sprawy wyciętych hektarów trzcin, przymyka oczy na zwożenie ciężarówkami piachu na prywatne plaże, nie widzi hacjend wybudowanych o obszarze chronionym. Kto legalizuje tą samowolę ? Dlaczego Pilchy nie mogą doczekać się własnej plaży ? To teren gminny. Zadajmy sobie pytanie, kto straci na tym, ze będzie plaża, może jakaś wypożyczalnia sprzętu wodnego, buda z kurczakami ? W całym Powiecie Piskim to widać, Śniardwy, jez. Kocioł, Biełoławka, Roś. Ktoś na to pozwala. Prawo nie jest takie złe, tylko trzeba je egzekwować, instytucje państwowe mogą wszczynać postępowania z urzędu, tylko wtedy władza staje się mniej opłacalna. Jedźcie na Szeroki Ostrów, zobaczcie jaki port gość wyrąbał, a obok działka ogrodzona szarym płotem do samego jeziora ? Wybiórcza ślepota urzędnicza, tak to można nazwać.

W pierwszej kolejności należy wymienic burmistrza pisza

Ponieważ Burmistrz Szymborski tego nie pisze na tych gościnnych łamach, to ja napiszę, że 6 czerwca 2019 roku Zastępca Burmistrzs Piszs Janusz Puchalski działając z upoważnienia Burmistrza Pisza Andrzeja Szymborskiego podpisał protokół w którym ZATWIERDZIŁ wybór wykonawcyw zamówieniu pod tytułem " Naprawa nabrzeża rzeki Pisy na działce o nr geod. 424/17 obręb Pisz2" . Ta działka to właśnie jest ta z zawalonym nabrzeżem. Burmistrzu Szymborski, co się dalej stało? Puchalski zatwierdził też kwotę prac.

To trochę podobnie jak z zawalonym nabrzeżem Pisy... Pytanie za czyjej kadencji było to wykonane, drugie pytanie - czyja teraz kadencja... połącz kropki - odpowiedź gotowa! Po co naprawiać? To ma kłuć w oczy! To ma zachęcać do zadawania pytań - kto to zrobił, kto to zbudował, w ogóle po co?

Oczywiście zupełnie tego nie usprawiedliwiam, wręcz odwotnie - osoba sprawująca władzę m. in. nad publicznymi finansami powinna przede wszystkim te finanse szanować.

Pewnie już flaszki nawet nie smakują męskiej części mieszkańców tak dobrze, jak kiedyś - kiedy wszystko było nowe, świeże... A i tak się wiecznie narzekało, że po co to, to głupota!

Głowa do góry Krystek! Teraz macie lepiej! :D

Inwestycja w Pilchach kosztowała chyba 800 tys. zł, jedna z kilku kontrowersyjnych cenowo z czasów Alickiego. Teren w Pilchach nigdy nie był zadbany, jaki pan taki kram, czyli nic-nie-robienie Sołtysa. Cały półwysep jest pogrodzony, brak dostępu do wody, nielegalne wycinki trzcin, budowa pomostów i domów bez zezwolenia i co ciekawe nikt tych niszczycieli nie pociąga do odpowiedzialności, nie każe rozbierać i przywracać stanu przed zmasakrowaniem brzegów. Wszyscy działkowicze mogą mieć plaże, pomosty, tylko gmina nie może stworzyć ogólno dostępnego dojścia do wody. Pewnie ma problem z uzyskaniem pozwolenia od Wód Polskich :P Bardzo ciekawe zjawisko. Warto dodać że od 2008 roku to Krajobrazowy Obszar Chroniony Puszczy i jezior Piskich, w którym nie wolno wycinać trzcin, niszczyć nabrzeża, budować domów w odległości mniejszej jak 100 m od wody. Tylko kogo to obchodzi ? Jedna z bardziej malowniczych wsi bez plaży, przyzwoitego pomostu i kąpieliska. Ta wieś nie ma gospodarza i to niestety widać.

Gdzie jest w tych miejscach sołtys wioski, który powinien się tym zająć. Chodzi mi bardziej o Pilchy, bo to piękna i malownicza miejscowość. Świetlica i plac zabaw dla dzieci powinien być korzystny a nie zapomniany. 😔

Sołtys nie jest w stanie ogarnać koszenia pr,y świetlicy, zielsko po pas a ma mysleć o pomoście. Ma własny.

Pilchy to piękna i malownicza miejscowość. Jej położenie jest bardzo urokliwe i niepowtarzalne.

Nie wiem do kogo należy koszenie trawy i utrzymanie porządku wokoło wiejskiej świetlicy ale sytuacja bardzo się o to prosi. Fakt, że autochtonów jest we wsi coraz mniej, nie powinno to rzutować na utrzymanie porządku we wsi.

Jako mieszkaniec Pilch potwierdzam w mojej ocenie, że o infrastrukturę wiejską i świetlicę dba się kiepsko. Przykre i smutne !

W kociołku Szlacheckim pomost jest wymieniony proszę bardzo jechać i zobaczyć też plaża wygląda pięknie

W artykule pisaliśmy o wieży widokowej w Kociołku. Po publikacji listu z Pilch w dniu dzisiejszym, otrzymaliśmy zdjęcia od mieszkańców Kociołka, którzy pokazują remont pomostu na plaży w Kociołku. Niebawem napiszemy o tym pozytywnym aspekcie. Pozdrowienia!

Jak mieszkańcy dbają tak mają.. byłem tylko raz tam z 3lata temu z małym synkiem.. to co zobaczyłem odrazu mnie zatkało jak można było doprowadzic do takiego stanu.. wszędzie puste butelki po alkoholach różnego typu śmieci różnego rodzaju gdzie obok był worek na śmieci pusty.. pomost zarośnięty że ledwo dało się wejść.. teraz doszukujcie się porządku.. mieszkańcy trzeba było o to dbać a nie *** a teraz szukać ch.. do dupy i udawać że to wszystko samo się zniszczyło..

... bo prawdziwemu, pilchowskiemu "męszczyźnie" nie przystoi dbać o to, co Gmina dała! Jedynie co to przy papierosku, piwku i... może jeszcze czymś mocniejszym, może w tej świetlicy ponarzekać, że to nikomu niepotrzebne, bez sensu i w ogóle wszystko do rzyci, o!

Nie było zapotrzebowania, więc przestano o to dbać. Lepiej to pociąć na opał.

mimo iz mi to nie przeszkadza

to mozna poprostu tam nie łazić

w godzinach nocnych, wieczornych oraz nad ranem

po zazyciu alkoholu lub innych substancji oburzajacych

To nie korzystaj. Proste.

Urzędniczy klakier znalazł proste rozwiązanie. Brawo !!!!

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt