Janusz Puchalski, piszanin od urodzenia, wieloletni burmistrz Pisza, samorządowiec, radny trzech kadencji Rady Miejskiej w Piszu, przez współpracowników ceniony za swój spokój i wiedzę merytoryczną odchodzi na emeryturę. Panie burmistrzu, w imieniu wszystkich pracowników Urzędu Miejskiego w Piszu składamy panu serdeczne podziękowania za współpracę. Życzymy wszystkiego najlepszego.

W latach 1990 -1991 Janusz Puchalski sprawował funkcję zastępcy burmistrza. Od 1991 r. do 2002 r. był burmistrzem Gminy i Miasta Pisz. W latach 2004 – 2015 pracował w piskim Urzędzie Pracy oraz ZUK, by w 2015 r. powrócić do Gminy Pisz jako zastępca burmistrza Pisza. I taką funkcję pełnił do dziś. Przez współpracowników ceniony za wiedzę i doświadczenie, ale także za życzliwość, chęć niesienia pomocy, wysoką kulturę osobistą, spokój i dowcip.

— Jestem wdzięczny panu burmistrzowi Januszowi Puchalskiemu za te dwie kadencje wspólnej pracy nad rozwojem Gminy Pisz. Za podjęcie wyzwania w trudnej sytuacji w jakiej znajdowała się nasza gmina. Wspólnie udało nam się spłacić zadłużenie. Pan Puchalski zapisał się w tym najtrudniejszym czasie złotymi zgłoskami. Współpraca z nim zawsze była wzorowa. Na co dzień koleżeński, miły, opanowany – rzekłbym człowiek z zasadami. Dziękuję Ci Januszu za te wspólne lata, za naszą dobrą współpracę — powiedział burmistrz Andrzej Szymborski.

— Żadne słowa nie są w stanie wyrazić naszej wdzięczności za pracę i zaangażowanie samorządowe. To prawdziwy przyjaciel Gminy Pisz i wspaniały człowiek. Bardzo oddany działalności samorządowej, z bogatym doświadczeniem zawodowym. Lubi używać słowa „niesamowite”, a więc niesamowite jest to, że przez wiele lat był burmistrzem i zawsze był, jest i będzie dobrym człowiekiem z ludzkim podejściem — powiedziała Violetta Kossakowska, sekretarz Gminy Pisz.

— Dziękuję za lata współpracy, za dobre serce, mądrość i wsparcie. Życzę, aby nowy rozdział życia był pełen emocji i dobrych chwil – dodała Małgorzata Biraga, skarbnik Gminy Pisz.

Najdłużej z Januszem Puchalskim pracuje Elżbieta Sadłowska, inspektor Pionu Ochrony w Urzędzie Miejskim w Piszu.

— To bardzo sympatyczny i miły szef, w każdej sytuacji można było na niego liczyć. Najbardziej cenię w nim opanowanie. Był dla mnie „ostoją spokoju”, co miało duży wpływ na atmosferę pracy. Współpracę z panem Januszem Puchalskim będę wspominała bardzo dobrze. Każdemu życzyłabym mieć takiego szefa.
Pani Anna Michalak, naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich i Promocji nadmienia, że współpraca z burmistrzem Puchalskim to była po prostu przyjemność:

— Jego sposób bycia, stoicki spokój, wiedza merytoryczna, profesjonalizm zawsze pozwalały pokonać wszelkie trudności. Jego niepowtarzalny dowcip czynił pracę przyjemną.