Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
- Chociaż administrator będzie próbował moderować komentarze, nie jest możliwe, aby każdy komentarz był moderowany w danym momencie.
- Przyjmujesz do wiadomości, że wszystkie komentarze wyrażają opinie i opinie oryginalnego autora, a nie autora.
- Zgadzasz się nie publikować żadnych materiałów świadomie fałszywych, nieprzyzwoitych, nienawistnych, grożąc, nękając lub naruszając prywatność danej osoby.
- Administrator ma prawo do edytowania, przenoszenia lub usuwania wszelkich komentarzy z dowolnego powodu i bez powiadomienia.
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Minister zdrowia mówi, że się skończyło. Już kiedyś premier też mówił ze nic nie ma i nie trzeba się bać tylko walić na wybory. Wpuścili do kraju 2 mil ludzi nie wiadomo skąd i bez sprawdzania szczepień i nagle się wszystko uspokoiło. Grypy przez 2 lata też nie było.
Jak ktoś nie znał przepisów i obawiał się sporów sądowych z "maseczkowymi" to dopiero dzisiaj kończy.
prawda
A czy dalej trwa ta farsa w urzędach? Bo inaczej tego nazwać nie można.
Zadziwia mnie zachowanie miejscowej spolecznosci,jak scigali ludzi za brak maski w Lidlu,Kauflandzie,banku,grozili policja,babcie dopuszczaly sie rekoczynowDzisiaj nie maja oporow przyjmujac obcych,nieznanych ludzi do swoich domow.Jak krzyczeli,ze przez nie noszacych namordnikow poumieraja,dzieci sie zaraza,a teraz prosze,smierci sie nie boja.
Koniec zabobonów, bo kto wierzy, że kawałek szmatki chroni przed wirusem jest nawiedzony. Z przyłbicami i kominami to był kabaret, aż strach było do lasu iść. Całe te wymogi to potwarz inteligencji i ujma prawdziwej nauce.