REKLAMA
Data dodania: 07.01.2022
Koszykarze TSK Roś powalczą znów na własnym podwórku
Fot. facebook/TskRośPisz
W najbliższą sobotę piscy koszykarze rozegrają pierwsze spotkanie w Nowym Roku przed własną publicznością.
Inauguracja 2022r. w meczu 2 stycznia z ŁKS-em zakończyła się porażką Jeziorowców 61:83.
Ten mecz rozpoczęliśmy bardzo dobrze -  komentuje Roman Skrzecz, trener TSK Roś Pisz. - Skutecznie realizowaliśmy nasze założenia przedmeczowe, dzięki czemu w pierwszej kwarcie prowadziliśmy już różnicą dziewięciu punktów. Niestety, z każdą minutą zaczęliśmy popełniać proste straty, których nazbierało się w sumie aż 20 w całym meczu. Wicelider rozgrywek bezlitośnie wykorzystywał nasze błędy. Zamieniał je na łatwe punkty, tym samym szybko odrobił straty. W drugiej kwarcie ŁKS powiększył swoje prowadzenie do 10 punktów (32:42 patrząc od strony TSK Roś).
O niekorzystnym wyniku końcowym przesądziła m.in. nasza fatalna skuteczność rzutowa – tylko 28% z gry oraz 50% z rzutów wolnych. To zdecydowanie za mało, aby myśleć o zwycięstwie z tak dobrym zespołem, jakim jest ŁKS Łódź.
Uważam jednak, że mimo porażki był to nasz dotychczas najlepszy mecz. Mam nadzieję, że ta tendencja zostanie utrzymana, co pozwoli nam na wygrywanie meczów z zespołami walczącymi z nami o utrzymanie w II lidze – dodaje Roman Skrzecz, szkoleniowiec TSK Roś.
Liczymy, że „Jeziorowcy” wrócą na właściwe tory już w najbliższym meczu z inną drużyną walczącą o pozostanie w gronie drugoligowców – MUKS Piaseczno. Mecz rozpocznie się w nadchodzącą sobotę (8 stycznia) o godz.18:00 (w hali sportowej Szkoły Podstawowej Nr 4 Piszu). Transmisja on-line Piszanin.pl

Terminarz styczniowych spotkań TSK ROś


Źródło: TSK Roś Pisz
Opinie i komentarze

Komentarze (1)

Czy można zobaczyć mecz z widowni?

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt