REKLAMA
Data dodania: 10.02.2024
Rekordowa poimka sprzed prawie 50 lat
Taaakie połowy były kiedyś na Śniardwach
10 lutego mija 46 lat od czasu ustanowienia rekordowego połowu ryb na jeziorze Śniardwy.
10-go lutego 1978 roku miała miejsce rekordowa poimka, która odbyła się w pobliżu Bramki Seksteńskiej na Śniardwach. Do dzisiaj to absolutny rekord w historii polskiego rybołówstwa śródlądowego.

Brygada rybacka z Głodowa pochwyciła wtedy w sieci 108 ton ryb. Głównie były to duże leszcze (niektóre miały ponad 6 kg) ale zdarzały się również szczupaki. Zwożenie ryby trwało przez tydzień a rybacy nocowali w trzcinowych szałasach budowanych na lodzie. Wszystko to odbywało się podczas siarczystego mrozu.


Do przewozu ryb zatrudniono okolicznych rolników a sortowaniem zajęły się żony rybaków. Samochody „Centrali Rybnej” rozwoziły ryby po całej Polsce. Poimka ta była szeroko opisywana w prasie a do Głodowa przyjechała nawet telewizja.

Jak się okazuje, nie był to największy połów ryb na Śniardwach, choć za taki uchodzi powszechnie i jest dobrze udokumentowany. W 1938 roku, jednym zaciągiem rybacy złowili 127 ton ryb o przeciętnej wadze od 3–7 kg. Jednak dokumentacja tego wydarzenia

Źródło: Mazurska Służba Ratownicza
Autorem zdjęć jest p. Jürgen Hofer, udostepnione przez Niedźwiedzi Róg - Bärenwinkel
Opinie i komentarze

Komentarze (16)

A czemu nie na na piszaninie nic o kandydatach na burmistrza i wyborach?

KORMORANY ZAŁATWILI WSZYSTKIE RYBY A NIE RYBACY I WĘDKARZE.

Pazerność rybaków,kłusownicto ,dzierżawy,brak zarybień doprowadziło wiele jezior do tzw pustyni z wodą!!!!!!

Ciekawe ile tych ryb jest na lewo sprzedawanych przez rybaków

Tak że trzy

PRZEZ KILKA DOBRYCH LAT ODWIEDZAŁEM SNIARDWY ZIMA POPIELNO GLODWO NIEDZ, RÓG INNE MIEJSCÓWKI WĘDKARSTWO PODLODOWE TO BYŁ RELAKS RYBKI SIĘ TRAFIAŁY RÓŻNE ZALEŻAŁO OD METODY POŁOWU NA WĘDKĘ OCZYWIŚCIE TERAZ MROZY CHUDE A OSTATNIO JAK BYŁEM NA BEZPIECZNYM LODZIE TO LIPA JESZCZE PARĘNAŚCIE LAT TEMU TO SIĘ JEŹDZIŁO CO TYDZIEŃ OD KILKU LAT JUŻ TAM NIE BYLEM

Łowię w kilku miejscach na Śniardwach i Sekstach od ok 18 lat.

Co kilka lat pojawia sìę kolejna przestawa Rybaków w nowym miejscu !

Jak w październiku kończyłem sezon przestawy były :

-po obu stronach wejścia na Bramkę Sekstyńską na Sekstach,

- na lewo i prawo od toru wodnego przed Bramką od strony Śniardw,

- 50 metrów !!!! przy torze Wodnym !!!! Na wprost Głodowa !!!

Szkoda że żaden jacht się tam nie zaplątał !!!

A co ze sprawą kontroli Społecznej Straży Rybackiej z wiosny 2023 która nakryła "rybaków" jak łowili w okresie tarła szczupaki ???

Seksty to naturalne tarliska jeziora Śniardwy .

W mniejszym stopniu pozostałe jeziora - zatoki

jak Boczne , Kaczerajno , Boczne czy Łuknajno.

Jeśli rybacy pod wodzą ichtioloĝów w lutym zagarniają niewodem zimowe stada leszczy czy szczupaki szykujące się do tarła w takiej ilości to jest rabunkowa gospodarka . W następnych latach pewnie były połowy poniżej średniej .

Chcesz zarabiać na rybach to musisz wykopać sobie stawy. Przez taką rabunkową gospodarkę zostały zniszczone praktycznie wszystkie jeziora. Teraz już nie ma leszczy po 6 kg (nie wspominając o innych rybach) właśnie przez takie złodziejskie praktyki. Ale zarząd PZW wpadł na inny pomysł naprawy tej sytuacji poprzez grabienie wędkarzy- pełne zezwolenie kosztuje ponad 1000zł za spustoszone jeziora. Pogonić trzeba tych złodziei a wtedy po kilku latach nie będziemy musieli jeździć na ryby do Szwecji czy Norwegii.

Przez ten zaciąg została zdegradowana równowaga biologiczna,przez kilka lat Śniardwy były jak studnia.Taki był sukces tych połowów.

A gdzie spoleczniaki ze straży rybackiej co mogą pęto wylizać ?

Społeczniaki to porobili papiery by od czerwca po nocach z łodzi sandacze łowić. Jak od marca do końca maja są tarła to na Rosi nie zobaczysz ani jednego społeczniaka a jak się czerwiec zacznie to raptem wszyscy po nocach w łodziach ze spiningami jeziora pilnują. ŻENADA

Wszędzie tylko przystawki stoją , ale żeby zarybić to już nie

Mieszkam w krainie wielkich Jezior Mazurskich i z rybami jest tu coraz gorzej

a teraz nie dość, że na Śniardwach nie ma ryb to jeszcze Szymborski doprowadzi do likwidacji ochotników ratowników. Na Rosiu też nie ma ryb. Szymborski obiecał, że pomoże przejąć jezioro od PZW i co????????? Na obiecankach się skończyło. A w Orzyszu można było. W tym Piszu za Szymborskiego wszystko idzie na je...ał to pies. Trzeba go w wyborach pognać.

za takiego Szymborskiego dopuszczają do głosów takich kretynów jak ty. Oj starzy to cię po silnej chemii robili.

ooo elektorat Szymborskiego się odezwał. Toć u was kretyn kretyna pogania i na kretynie jedzie. Nie wierzysz, że w Orzyszu jezioro od PZW przejeli dzięki staraniom burmistrza Orzysza. W Piszu Bolek przed wyborami chodził na protesty i obiecywał, że przejmie Roś od PZW. Wędkarze pamiętają. Bolkowi już tylko kretyni zostali.

toż na rosi jak na orzyszu kłamco jeden. te same zasady obowiązują.

Szymborski sie wypiął. Włodkowski pokazał , że w Orzyszu można, a wędkarze nie odpuścili i doprowadzili sprawę Rosia do końca. Sieci znikneły. Taka była prawda. Kłamco jeden.

Jedź w okolicę Pilch. Jak nie widziałeś sieci to tam zobaczysz.

Gwoli sprostowania: 🤷🏻‍♂️ "wędkarze nie odpuścili i doprowadzili sprawę Orzysza do końca" 🙋🏻‍♂️

jesli chodzi o rybolustwo srodladowe

to nie mam zbyt wiele osiagniec

ryby lowie dla przyjemnosci

generalnie lubie imprezy

Lepiej idź do szkoły a następnie się udzielają.

Za komuny w ogóle było lepiej, człowiek robotę miał, smartfonów nie było... Młodzieży teraz się w tyłkach poprzewracało... Do wojska by poszli to by zobaczyli co to życie

Zgoda co do wojska jak to wojsko będzie PRL-owskie.Bo teraz to jest wakat na pieniądze.:)

To były czasy gdy nie było kart wędkarskich. Teraz są karty i nie ma ryb.

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt