REKLAMA
Data dodania: 20.03.2020
Na pomoc ruszyli policjanci
Sparaliżowany 60-latek potrzebował pomocy
Zdjęcie jest ilustracją tekstu
Zadania służb mundurowych w dobie zagrożenia epidemiologicznego ulegają zmianie. Wprowadzony został ścisły nadzór nad osobami objętymi kwarantanną domową ale tez rozszerzył się zakres pomocy osobom potrzebującym wsparcia, zwłaszcza starszym i samotnym.
Przykładem wspierania przez policjantów osób potrzebujących pomocy była podjęta przez nich interwencja na terenie orzyskiej gminy. Funkcjonariusze zostali wezwani do sparaliżowanego mężczyzny, który z własnego domu wołał o pomoc.
Na miejscu w pokoju policjanci zastali leżącego starszego mężczyznę, który trząsł się z zimna powtarzając, że jest mu zimno i jest głodny. Był to pan w wieku 60-lat. Wyjaśnił funkcjonariuszom, że nie może się ruszać, bo jest po kilku wylewach i ma częściowy niedowład - informuje nadkom. Anna Szypczyńska, oficer prasowy KPP w Piszu - Osoba ta leżała na bardzo brudnym materacu i pod mokrą kołdrą. Obok leżał kubeczek, do którego 60-latek załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne. W domu panował ogólny bałagan i czuć było fetor fekaliów. Widok ten zrobił ogromne wrażenie na interweniujących policjantach pomimo, że na co dzień podejmują interwencje w różnych miejscach i wobec różnych osób.
Funkcjonariusze od razu przystąpili do organizowania pomocy mężczyźnie. Przy wsparciu sąsiadów zdobyli opał i rozpalili w piecu, aby wreszcie zrobiło się ciepło. Zorganizowali też posiłek dla schorowanego mężczyzny. Wsparcie okazali też ratownicy medyczni, którzy przyjechali na miejsce interwencji. Ratownicy umyli 60-latka i udzielili mu niezbędnej pomocy medycznej.

Będąc na miejscu policjanci ustalili, że mężczyzną na co dzień powinna opiekować się żona, która jest do tego zobligowana. Okazało się jednak, że kobieta często wychodzi z domu i nadużywa alkoholu. W trakcie pobytu funkcjonariuszy w tym mieszkaniu kobieta wróciła do mieszkania. Była pod znacznym działaniem alkoholu. Badanie jej stanu trzeźwości wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Trudno było z nią nawiązać logiczny kontakt.

W związku z zaistniałą sytuacją policjanci prowadzą postępowanie przygotowawcze w kierunku narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowie, co podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Podjęte zostały także działania w kierunku umieszczenia mężczyzny w domu opieki.

Policjanci spędzili w tym mieszkaniu kilka godzin zanim zapewnili podstawowe warunki życiowe niepełnosprawnemu mężczyźnie. Z pewnością ich zachowanie i zaangażowanie w pomoc drugiemu człowiekowi jest godne pochwały zwłaszcza w tym trudnym dla wszystkich okresie.
Dowodem uznania dla tych policjantów - st. asp. Tomasza Mikicina i mł. asp. Łukasza Ligęski - były owacje ze strony sąsiadów 60-latka, którzy docenili okazaną mu pomoc. Jeden z obecnych tam mężczyzn, dobrze znany policjantom z wcześniejszych interwencji, który – jak sam przyznał - nie przepada za policją, powiedział: „za to co robicie mam do was szacunek”.
Komentuj na Facebooku
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt