REKLAMA
Data dodania: 26.01.2007
Odcięci od świata
Odcięci od świata
Czy czarny scenariusz stanie się faktem? Czy z dniem 1 lutego 2007 roku zostaną zawieszone przewozy pasażerskie na trasie Szczytno – Pisz - Szczytno? Wszystko wskazuje na to, że tak właśnie się stanie, bynajmniej jeśli wierzyć krążącym po mieście plotkom. Póki jednak nie ma dowodów, nie należy wpadać w panikę, choć warto oczywiście szukać źródła prawdy.
 
Czy informacja o tym, że już niebawem Pisz zostanie pozbawiony kontaktu ze światem drogą kolejową jest prawdziwa, zapytaliśmy Wojciecha Bukowskiego z Warmińsko-Mazurskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Olsztynie.
 
Pociągi nie będą jeździły
 
Potwierdzam – tak brzmiały jego pierwsze słowa – z początkiem lutego linia do Pisza zostanie zawieszona. Przyczyną tego stanu rzeczy jest zbyt niska kwota na dofinansowanie przewozów pasażerskich, jaką asygnował Samorząd Wojewódzki. Musieliśmy zatem przedsięwziąć stosowne kroki, by nie ponosić strat. Zdecydowaliśmy, że należy wycofać jedno z funkcjonujących połączeń.
 
Padło na Pisz. Głównym argumentem przemawiającym za zawieszeniem właśnie „naszej” linii były tzw. przyczyny ekonomiczne. Trasa kolejowa Szczytno – Pisz jest jedną z najgorszych pod względem technicznym – usłyszeliśmy od przedstawiciela kolei – a do tego dochodzi jeszcze niewielki potok podróżnych… więc decyzja zapadła.
 
Zapadła, ale wiedzą o niej wyłącznie Zakłady Przewozów Regionalnych w Olsztynie i wtajemniczeni kolejarze, którzy nieśmiało wypowiadają się na ten temat. Jedyna wzmianka, jaką udało się znaleźć, to ogłoszenie wywieszone na dworcu w Rucianem-Nidzie. O fakcie likwidacji pociągów nie zostali poinformowani nawet pracownicy Informacji PKP. Na nasze pytanie o godziny odjazdów pociągów ze stacji Pisz w dniu 2 lutego, dyspozytorka z suwalskiego PKP podaje nam godziny. Upewniamy się więc, czy nie zapomniała o ewentualnych zmianach w rozkładzie jazdy. Może wie, o planowanych redukcjach linii
 
Bilety na pociąg - widmo
 
Ten pociąg nie kursuje tylko w niedzielę – odpowiada dyspozytorka -  poza tym wszystko będzie tak, jak do tej pory. Ze stacji Pisz odjazd o 17.44 na 20.30 pociąg będzie w Olsztynie. 

Tak oto z pełnym bagażem i nadzieją na komfort jazdy możemy 2 lutego wyruszyć na piski dworzec, niestety czekając wyłącznie na pociąg widmo.
 
O powszechnym braku informacji w tym temacie dowiadują się od nas natychmiast Przewozy Regionalne. Wysłaliśmy telegramy do przedstawicieli mediów – mówi W. Bukowski – ale nie jesteśmy w stanie wymóc na nich decyzji o zamieszczeniu tych treści. O zmianach poinformowaliśmy również oddziały Informacji PKP. Trudno mi wytłumaczyć fakt, że w Suwałkach jeszcze nie wiedzą.
 
Nikt nic nie wiedział
 
Sprawa jest na tyle owiana tajemnicą, że nie wiedzieli o niej nawet przedstawiciele naszych władz. Jesteśmy wzburzeni, ze nikt z nami nie rozmawiał – mówi Andrzej Nowicki, Starosta Powiatu Piskiego – Nie otrzymaliśmy żadnego pisma w tej sprawie, nie mieliśmy więc szans na jakiekolwiek negocjacje. O likwidacji połączenia dowiedziałem się nieoficjalnie i przyznam, że nie mogłem uwierzyć w to, że coś robione jest bez naszej wiedzy. 

To niedopuszczalne…–
mówi Jan Alicki, Burmistrz Pisza – Utrzymanie ruchu na trasie Pisz-Szczytno ma zasadnicze znaczenie dla życia mieszkańców miasta i gminy, to jeden z argumentów w przypadku rozmów z inwestorami. Nie wyobrażam sobie zamknięcia kolei. Zrobimy wszystko, aby funkcjonowała.
 
Na początku przyszłego tygodnia zjednoczone siły, w osobach Starosty i Burmistrza wyruszą do Olsztyna, by zapobiec czekającej nas tragedii. 

Będziemy rozmawiać z członkami Zarządu Sejmiku Wojewódzkiego, odpowiedzialnymi za transport kolejowy
– mówi Andrzej Nowicki – Jako Starosta zobowiązałem się również do zorganizowania spotkania z parlamentarzystami z naszego regionu, zaprosiłem Starostów Ełku i Szczytna, powiadomimy także wójtów i burmistrzów, by razem omówić tę sytuację.
 
Odciąć od świata, pozbawić turystów, a może zniechęcić inwestorów?
 
Jaki rzeczywisty cel ma PKP? Przed końcem ubiegłego roku w przysłowiowej kropce znalazła się piska Sklejka, nad która wisiała groźba zamknięcia linii kolejowej Pisz-Ełk. Argumenty, którymi zasłania się Kolej, to oczywiście również pieniądze. Aby utrzymać tę linie potrzeba aż 55 mln zł na remont, by pociągi kursowały z prędkością 60 km/h – tak sprawę postawiła Kolej. Tymczasem tak duże prędkości w przypadku przewozu materiałów nie są wymagane, a wg szacunków Sklejki na remont wystarczy 10 mln. Znajomość tematu i natychmiastowe negocjacje przyniosły efekt, na razie tylko krótkoterminowy w postaci przesunięcia terminu ewentualnej likwidacji z 1 stycznia na 1 czerwca 2007, ale lepsze to, niż dowiedzieć się, ze za sześć dni koniec podróży pociągiem.
 
Czy los będzie równie łaskawy w przypadku odroczenia terminu zawieszenia linii pasażerskiej? Chyba nie. Zmiana będzie wprowadzona od 1 lutego – potwierdza przedstawiciel Warmińsko-Mazurskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Olsztynie – Proszę pamiętać jednak o tym, ze linia zostaje zawieszona… Co dalej? - Nie wiadomo. Jeśli będą dodatkowe fundusze, bądź zostaną wprowadzone oszczędności kadrowe, to być może na okres wakacji taki ruch zostanie przywrócony.
 
***
 
Październik 2006. W wywiadzie dla TVP Olsztyn Premier Jarosław Kaczyński, po przelocie helikopterem nad Śniardwami, nie szczędzi słów zachwytu nad pięknem Mazur. Niestety… na luksus posiadania takich środków transportu nie każdy może sobie pozwolić… coraz ciaśniej jest również na drogach… a pociągi są przecież bezpieczne, ekologiczne i tanie.
Ale zaraz, zaraz… przecież ekipa rządowa popiera rozbudowę kolei - otworzyła Megastację Włoszczowa!
 
… zatem na kimś trzeba było zaoszczędzić.  
Opinie i komentarze

Komentarze

Brak komentarzy, bądź pierwszy!

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt