REKLAMA
Data dodania: 27.11.2006
Zmiana władzy
Zmiana władzy

O tym, kogo obdarzyć zaufaniem na kolejne cztery lata, mieszkańcy naszego miasta zadecydowali dobiero w drugiej turze wyborów. Jeżeli ktokolwiek obstawiał, jakim wynikim zakończy się ponowne głosowanie, to prosty rachunek pokazywał, że zwycięstwo Jana Alickiego będzie druzgocące.

To wszystko za sprawą ordynacji wyborczej, która dopuszczała zblokowanie komitetów, a co za tym idzie, głosy oddane w I turze wyborów na Grażynę Leszczyńską (955), Władysława Niesiobędzkiego (1340), Wiesława Rutkowskiego (310) i Janusza Puchalskiego (479) powinny przejść na konto Jana Alickiego. Dałoby to łacznie 6313 głosów przeciw 3956 głosów pierwszego głosowania.  

Doświadczenie pokazuje jednak, że wyborcy nie zawsze kierują się tą logiką i nawet namowy samych startujących niewiele już mogą zdziałać. Gdy ich faworyt nie bierze udziału w walce o władzę, w II turze część wyborców nie stawia się w lokalach. Świadczy o tym frekwencja - w głosowaniu 12 listopada wyniosła 53,72%, podczas gdy we wczorajszym wzięło udział 46.02% wyborców.

Głosy Piszan, wbrew przypuszczeniom, rozłożyły się niemalże po połowie. W ponownym głosowaniu Jan Alicki wygrał z Andrzejem Szymborskim zaledwie 26 głosami. Na Jana Alickiego zagłosowały 4793 osoby (50,14%), na Andrzeja Szymborskiego - 4767 osób (49,86%). Wydano 9810 kart do głosowania. Kto wie jak by się przedstawiał wynik, gdyby nie oddano 250 nieważnych głosów.

Mamy nowego burmistrza, a co za tym idzie nowe plany i nowe nadzieje na lepsze jutro dla Pisza. "Wreszcie będzie normalnie" - takie hasło głosił Jan Alicki w walce o władzę. Jak będzie w rzeczywistości, podsumujemy przed kolejnymi wyborami.

 

Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt