O ile natura jest po naszej stronie (potencjalne bogactwo zbiorników wodnych jest niezaprzeczalne), o tyle osoby postawione w zarządach wędkarskich już chyba nie. Powód? Chciwość i bylejakość! Chciwość, bo sięga się coraz głębiej do kieszeni wędkarzy i podwyższa wynagrodzenia prezesom. Bylejakość, bo ich praca nie przynosi spodziewanego efektu, na przykład jeśli chodzi o zarybianie. Wzrasta jedynie ilość strażników i wlepionych mandatów.

W 2023 r. składka członkowska w Polskim Związku Wędkarskim wyniesie 150 zł. To o 50 zł więcej, niż w poprzednim roku.

To tylko początek niekorzystnych zmian - komentuje Dawid Listowski Członek Zarządu Koła Wędkarskiego Roś Pisz - Co jest dużą zmianą, nie ma już 50 procentowych zniżek dla wędkarzy powyżej 65 roku życia (mężczyźni) i 60 roku życia (kobiety), a także dla młodzieży i studentów od 17 do 24 roku życia. Zmieniają się także wysokości ulg dla odznaczonych wędkarzy.

W porównaniu wysokość opłat w 2022r.


Pozostałe przykładowe opłaty dla osób zrzeszonych, za wędkowanie w jeziorach na których gospodaruje Gospodarstwo Rybackie Suwałki to: 380 zł (wszystkie jeziora) czyli podwyżka o 40 zł w porównaniu do 2022 r., 700 zł (wszystkie jeziora z trollingiem) czyli podwyżka o 80 zł w porównaniu do poprzedniego roku,  300 zł (jedno jezioro bez trollingu) czyli podwyżka 40  zł w porównaniu do minionego roku. Jednodniowe zezwolenie na wędkowanie to koszt 40, czyli podwyżka o 5 zł, w porównaniu do minionego roku.

Wędkarstwo, to moja pasja, niestety coraz droższa. Za zezwolenie zezwolenie zapłacę 380 zł plus składka członkowska 150. Do tego dochodzi 320 za trolling. To 850 zł - podsumowuje zmiany pan Waldemar. Zdecydowanie za dużo!

Związek zarobi 20mln, zarybi za 500 tyś i wyłowi przy tym ryby wartości 1mln zł. Jak to dobrze, że już 4 rok nie będę członkiem tego "biznesu" - komentuje pan Leszek.

Pan Sebastian proponuje wybrać stawy komercyjne, gdzie opłata za cały dzień wynosi 10-15 zł, a szansa złowienia ryby o wiele większa.


Skąd wynikają tak znaczące podwyżki opłat dla Wędkarzy?

Pieniądze z podwyżek za składki członkowskie i pozwolenia wędkarskie 2023 przeznaczone zostaną nie na upowszechnianie wędkarstwa, nie na sport wędkarski, nie na zarybienia itd. Tak dokładnie to na podwyżki dla władz PZW - kontynuuje Dawid Listowski.

I tu padają konkrety: wynagrodzenie prezesa PZW i członków zarządu wzrośnie o 73%, wiceprezesa o 62%. Czy to przemyślana decyzja, czy może obowiązujący trend? Widocznie ci na górze są "na czasie". Wszystko drożeje, to czemu tego nie wykorzystać!

Ktoś chętny rozpocząć przygodę z wędkarstwem?