REKLAMA
Data dodania: 02.08.2012
Za oknami skwar, a plaża miejska nieczynna
Brama Mazur zamyka swoje wody przed turystami
Prace przy budowie Ekomariny trwają. Szkoda, że w wakacje.
Prace przy budowie Ekomariny trwają. Szkoda, że w wakacje.
Udostępnij artykuł na Facebooku
Za nami półmetek słonecznych i beztroskich wakacji. Wysokie temperatury i brak cienia kierują mieszkańców Pisza oraz coraz mniejszą ilość turystów w kierunku wody, której u nas pod dostatkiem. Za luksusy trzeba jednak płacić, bo plaża miejska została…zamknięta. Ma to związek z budową ekologicznej przystani żeglarskiej.

Gdzie w takim razie szukać można się wykąpać? Czy w związku z modernizacją plaży wyznaczono jakieś kąpielisko zastępcze na terenie Pisza?

Nie wyznaczono żadnego kąpieliska zastępczego na terenie Pisza, natomiast na terenie Gminy Pisz zlokalizowane są atrakcyjne miejsca wykorzystywane do kąpieli na przykład w: Małym Wiartlu, Jaśkowie, Łupkach, Kociołku Szlacheckim. Nadmieniam, że wcześniej funkcjonująca plaża miejska w Piszu była zakwalifikowana jako miejsce wykorzystywane do kąpieli. Nie była ona formalnie zakwalifikowana jako kąpielisko – informuje burmistrz Pisza Jan Alicki.

Na tych, których nie kusi perspektywa rodzinnego, rowerowego lub samochodowego „wypadu za miasto” czekają właściciele jednego z piskich ośrodków wypoczynkowych. Jest jednak niemiły szczegół – za dojście do jeziora Roś trzeba zapłacić 5 zł!

 – Pobieramy taką opłatę za wstęp na teren hotelu i korzystanie z sanitariatów. Dzięki temu można bezpłatnie korzystać z boiska do siatkówki plażowej oraz placu zabaw dla dzieci. W ubiegłych latach można było wejść bezpłatnie, jednak trzeba było płacić za korzystanie np. z toalet. Poza tym, przychodziło do nas mniej osób. Większa ilość plażowiczów generuje większe koszty remontowe, stąd też podjęliśmy taką, a nie inną decyzję – tłumaczy Ireneusz Szumowski, właściciel Hotelu Roś.

Kwota za możliwość kąpieli, w przeliczeniu na jedną osobę, wydaje się niewielka. Jednak dla większej -  niekoniecznie bogatej rodziny jest to dosyć spory wydatek. Tym bardziej, że nie jest to oficjalne kąpielisko. Czy w związku z tym właściciel może pobierać opłatę za udostępnienie terenu swojej posesji w celu dojścia osób postronnych do linii brzegowej?

Właściciel działki nie ma obowiązku udostępniania swojej posesji osobom trzecim, które chcą dojść do linii brzegowej np. w celu rekreacji. Określa on zasady korzystania ze swojej własności. Jednocześnie nie ma obowiązku wyznaczania drogi dostępu do niej przez swoją działkę. Na szczęście nie może ograniczać korzystania z pasa 1,5 m od linii brzegowej. Poza tym, właściciel nieruchomości przyległej do powierzchniowych wód publicznych jest zobowiązany umożliwić dostęp do wody na potrzeby wykonywania robót związanych z utrzymaniem wód, dla ustawiania znaków żeglugowych czy hydrologiczno - meteorologicznych urządzeń pomiarowych, a także zapewnić dostęp do wody w sposób umożliwiający korzystanie z niej (art. 28 Prawa wodnego) – wyjaśnia Urszula Tomoń, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie.

Droga do szczęśliwego i bezpłatnego pluskania w wodzie okazuje się kręta.

Zawsze można ominąć teren naszego ośrodka. Są na to dwie drogi. Jedna, prowadzająca wzdłuż rzeki Pisy. Druga – linią brzegową od strony plaży. W ostateczności można przypłynąć kajakiem lub łódką – wskazuje właściciel Hotelu Roś.

Modernizacja plaży miejskiej budzi wiele emocji. Jeden z internautów przesłał nam treść listu adresowanego do burmistrza Pisza, w którym napisał m.in:

- (...) Pozbawił Pan społeczeństwo Pisza z możliwości korzystania z plaży w sezonie 2012. A prawdopodobnie na zawsze, "Plany obejmują też utwardzenie nabrzeża..". Gdzie teraz mają się kąpać dzieci z Pisza? Mają topić się w rzece? A może płacić 15 zł za wejście do Rosia, albo 5zł "na stoczek"? Jakby ta inwestycja miał sens z ekonomicznego punktu widzenia to taką marinę zrobiłby dawno już prywatny inwestor.  Czyli podsumowując dla kilku jachtów (i dla kilku etatów dla ludzi z obsługi tego obiektu), które przypłyną lub nie do Pisza pozbawił pan społeczeństwo Pisza plaży. Dlaczego na tej budowie nic się nie dzieje? Czyżby zabrakło pieniędzy na dokończenie inwestycji? Dlaczego nie uprzątnięto 80% terenu z hałd piachu i nie udostępniono plaży ludziom? Przecież budynek stanowi 10% wielkości terenu i przecież można ogrodzić sam budynek a tam przeprowadzać prace. Dlaczego cały teren jest ogrodzony i zrobiono tam wysypisko śmieci gruzu i piachu oraz zrobiono parking dla koparek?

Na część z tych pytań, burmistrz odpowiada w piśmie z dnia 11 lipca: - Projekt budowy Ekomariny obejmuje nie tylko budowy samych budynków, ale również zagospodarowanie terenu całej plaży miejskiej (ciągi komunikacyjne, sanitariaty, oświetlenie, odwierty pod pompy ciepła), dlatego też, ze względów bezpieczeństwa przebywających tam ludzi niemożliwe były udostępnienie kąpieliska w tym sezonie. Po zakończeniu projektu plaża będzie udostępniona bezpłatnie dla osób z niej korzystających. W chwili obecnej jest to teren budowy i po zakończeniu inwestycji zostanie on uprzątnięty”.

Kontrowersje budzi także decyzja o zamknięciu w sezonie letnim basenu. Taka informacja widnieje na stronie Miejsko – Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piszu. Zamiast pływalni możemy skorzystać z siłowni.

Pływalnia Miejska w Piszu została zamknięta, gdyż całkowity miesięczny koszt utrzymania obiektu wynosi 70 tys. zł. W okresie wakacji szkoły nie korzystają z pływalni, w związku z tym Miejsko - Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji w Piszu nie otrzymuje środków finansowych z Zespołu Ekonomicznej Obsługi Szkól i Przedszkoli w Piszu w kwocie 40 tys. zł miesięcznie. Przypuszczam, że nawet, jeśli pływalnia byłaby otwarta w okresie wakacyjnym, to większość osób wolałaby korzystać z kąpieli w jeziorach – uważa burmistrz Pisza, który przedstawia stopień zaawansowania i koszt modernizacji plaży. – Została już wykonana sieć wodociągowa i część sieci kanalizacyjnej. W chwili obecnej wykonawca przystąpił do wykonania placów manewrowych i parkingów. Pozostały do wykonania prace wykończeniowe budynków. W najbliższym czasie zostanie wykonana również wieża widokowa. Koszt wykonania robót budowlanych to 2.940.253,49 zł.

Burmistrz odpowiada też na pytanie internauty dotyczące utwardzenia plaży.

Plaża będzie piaszczysto - trawiasta, ze swobodnym dostępem do wody. Projekt nie obejmuje utwardzenia nadbrzeża. Burmistrz Pisza nie jest organem uprawionym do interpretacji przepisów prawa w zakresie pobierania przez właściciela opłat za udostępnienie terenu swojej posesji w celu dojścia osób postronnych do linii brzegowej jest zgodne z prawem. Burmistrz Pisza jedynie wyznacza, w drodze decyzji, części nieruchomości umożliwiające dostęp do wody objętej powszechnym korzystaniem. Jeśli do Urzędu Miejskiego w Piszu wpłynie wniosek osoby zainteresowanej zapewnieniem dostępu do brzegów wód publicznych zostanie przeprowadzone odpowiednie postępowanie administracyjne, uważa Jan Alicki.

Takie rozwiązanie umożliwia orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygnatura akt: II OSK 621/12):  – Zgodnie z Prawem wodnym, art. 28 ust. 2, właściciel nieruchomości przyległej do wód objętych powszechnym korzystaniem jest obowiązany zapewnić dostęp do wody w sposób umożliwiający to korzystanie; części nieruchomości umożliwiające dostęp do wody wyznacza wójt, burmistrz lub prezydent miasta w drodze decyzji administracyjnej – tłumaczy rzecznik prasowy RZGW w Warszawie.

Wkrótce problem rozwiąże się sam. Pod koniec września będziemy się cieszyć z mogącej przyjąć większą liczbę żeglarzy przystani. Tylko który turysta w przyszłym sezonie wróci do miasta, w którym „za darmo, to boli gardło”.

Opinie i komentarze

Komentarze

Brak komentarzy, bądź pierwszy!

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt