REKLAMA
Data dodania: 02.10.2009
Pociąg do Ełku się spóźnia
Pociąg do Ełku się spóźnia
Kwietniowa konferencja dotycząca remontu linii kolejowej Pisz-Ełk przyniosła nadzieję, że od stycznia 2010 roku ruszą tą trasą pociągi pasażerskie. Wygląda jednak na to, że na pociąg do Ełku jeszcze poczekamy.

Kwietniowa konferencja w sprawie modernizacji linii kolejowej Pisz-Ełk przyniosła nadzieję, że być może już od 1 stycznia 2010 r. ruszą tą trasą pociągi pasażerskie. Wygląda jednak na to, że na połączenie z Ełkiem musimy jeszcze poczekać.

Ostatni pociąg pasażerski przejechał mostem dziesięć lat temu
Pod koniec kwietnia tego roku w siedzibie Starostwa Powiatowego w Piszu zebrali się przedstawiciele kolei, samorządów Rucianego Nidy, Pisza i Białej Piskiej a także urzędów pracy. Omówiono wtedy zasady współpracy przy naprawie linii kolejowej Pisz-Ełk, mającej na celu przywrócenie ruchu pasażerskiego na tej trasie.

Spółka PKP Polskie Koleje Liniowe przeznaczyła fundusze na ten cel. Urzędy pracy w ramach robót publicznych miały skierować bezrobotnych do pracy przy remoncie trakcji. Władze gmin zobowiązały się dostarczyć ubrania robocze i zapewnić przejazd na miejsce prac.

Z zapytaniem o stan postępu remontu zwróciliśmy się do olsztyńskiego oddziału PKP. Okazało się, że na pociąg do Ełku musimy jeszcze poczekać. Remont torowiska najprawdopodobniej przeciągnie się na 2010 rok, oczywiście jeśli znajdą się na to środki.

Przyczyna opóźnień? Brak odpowiedniej ilości osób do pracy. Jak poinformował nas Dariusz Kaczyński, zastępca dyrektora ds technicznych PKP PKL Zakładu Linii Kolejowych w Olsztynie, to Ełk nie wywiązał się ze swojej deklaracji i nie skierował do pracy robotników.

Ełk odpiera zarzuty - Zgadza się, nie uczestniczymy w tych pracach w tym roku, ale nikt nie obiecywał, że będziemy. Abyśmy mogli skierować osoby do prac publicznych, musielibyśmy mieć zgłoszone zapotrzebowanie od samorządów. A nasze samorządy nie wyraziły takiej chęci i zapotrzebowania nie zgłosiły - tłumaczy Dariusz Kuprewicz z działu Promocji i Instrumentów Rynku Pracy Powiatowego Urzędu Pracy w Ełku.

Jeżeli będą fundusze remont torowiska będzie kontynuowany w 2010 r.
- Gdyby obietnice samorządów z 2007 roku się sprawdziły i byłoby tylu pracowników ilu deklarowano bylibyśmy w stanie jeszcze w tym roku wymienić wszystkie potrzebne podkłady. Na tych odcinkach, gdzie samorządy dają nam pracowników, my dostarczamy materiały i te prace postępują. Natomiast o terminie uruchomienia połączenia decyduje Urząd Marszałkowski - wyjaśnia Dariusz Kaczyński.

Obecnie ruch na tej trasie byłby możliwy z ograniczeniem prędkości do 30 km/h na niektórych jej odcinkach - Jednym z założeń tego remontu było umożliwienie pociągom poruszania się z prędkością 50 km/h. Nie możemy uruchomić tego połączenia dopóki nie zakończy się remont. Liczą się względy bezpieczeństwa. W tej chwili termin 1 stycznia 2010 wydaje się nierealny - mówi Wiktor Wójcik, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Geodezji Urzędu Marszałkowskiego.

- Ze swojej strony robimy tyle ile możemy, aby przywrócić to i kilka innych połączeń kolejowych w województwie. Dajemy środki na aktywizację bezrobotnych, inwestujemy w szynobusy bo są lżejsze od tradycyjnych składów i nie obciążają tak bardzo podkładów. Reszta zależy od PKP - dodaje Wójcik.

Walkę o połączenie zapowiadają też samorządowcy z Pisza - Naszym pierwszym celem było przywrócenie ruchu pasażerskiego na trasie Pisz-Szczytno. Ten cel osiągnięto. Kolejnym jest połączenie z Ełkiem. Do rozmów o dalszych pracach remontowych wracamy z początkiem przyszłego roku. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy by doprowadzić do przywrócenia tego połączenia - zapewnia Marek Wysocki, wicestarosta piski.

Opinie i komentarze

Komentarze

Brak komentarzy, bądź pierwszy!

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt