W nocy z soboty na niedzielę 77-letni mieszkaniec Pisza utonął w rzece Pisie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia, mężczyzna ten przebywał w jednym z piskich lokali na uroczystości rodzinnej. W pewnym momencie wyszedł z sali na powietrze. Krewni sądzili, że 77-latek poszedł zapalić papierosa. Kiedy nie wracał dłuższy czas rodzina zaczęła go szukać. Finał poszukiwań okazał się tragiczny. W rzece Pisie znaleziono poszukiwanego i wyciągnięto na brzeg.
Pomimo podjętej reanimacji mężczyzna zmarł. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają przyczyny i okoliczności śmierci mężczyzny.
Źródło: KPP Pisz