REKLAMA
Data dodania: 21.05.2011
Na usuwanie azbestu jak kot napłakał
Na usuwanie azbestu jak kot napłakał
Na usuwanie i unieszkodliwianie azbestu z budynków położonych na terenie naszej gminy będą dotacje gminne. Będzie ich zdecydowanie za mało.
Środki na dofinansowanie usuwania azbestu pochodzić będą z budżetu gminy ze środków przeznaczonych na wydatki związane z ochroną środowiska. Niestety dotacje skromne i mocno ograniczone ilościowo.

Popularny za czasów PRL materiał poszycia dachowego - płyta azbestowa, jest przyczyną pylicy azbestowej i międzybłoniaka opłucnej. Ryzyko wchłaniania włókien azbestowych występuje podczas pracy z minerałami azbestowymi oraz podczas kruszenia i obróbki produktów azbestowo-cemetowych. W roku 1997 zakazano wprowadzania na terytorium Polski azbestu i wyrobów zawierających azbest, produkcji wyrobów zawierających azbest oraz obrotu azbestem i wyrobami zawierającymi azbest. Niestety, wiele budynków w Polsce do tej pory pokrytych jest tym szkodliwym materiałem. W gminie Pisz w prawie każdej wiosce stoi po kilka "azbestowych budynków".

Co prawda zagrożenie dla zdrowia pojawia się dopiero przy uszkodzeniu, starzeniu się materiału lub próbach demontażu pokrycia dachowego, ale należy zwrócić uwagę na fakt iż większość pokryć dachowych jest dziś w fatalnym stanie i wymaga wymiany.

Usuwanie starego eternitu to usługa bardzo kosztowna. Za zdjęcie z dachu, transport na wysypisko i neutralizację dachu o powierzchni 100m2 trzeba zapłacić około 5000 zł. Gdy do tego doliczy się koszt zakupu nowego pokrycia i jego montażu, suma robi się pokaźna.

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej radni przegłosowani uchwałę o dofinansowaniu kosztów usuwania i unieszkodliwiania eternitowych dachów na terenie gminy. Według uchwały na całość przeznaczono jedynie 20 tysięcy złotych, a wysokość dofinansowania poniesionych kosztów dla osób fizycznych wynosi 30% (maksymalnie 2500 zł), a dla wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni i innych osób prawnych 20% (róznież maksymalnie 2500 zł). Łatwa kalkulacja pokazuje, że dofinansowania starczy dla około 8 podmiotów, czyli nie zaspokoi potrzeb nawet jednej wsi.

- Inicjatywa jest bardzo cenna, ale powinniśmy lepiej dostrzec ten problem - mówił podczas sesji radny Lech Borak. Jeśli chcemy pozbyć się tego zagrożenia, to dlaczego nie powinniśmy pokrywać kosztów usuwania azbestu w stu procentach. Dachy azbestowe występują raczej na budynkach osób uboższych, dla których sam fakt położenia nowego dachu będzie  wydatkiem często przekraczającym ich możliwości.

- Mogę odpowiedzieć tylko w jeden sposób. Jeśli wydamy więcej na usuwanie azbestu, nie będziemy mogli i nie będziemy mieli za co budować dróg, odpowiedział radnemu burmistrz Pisza Jan Alicki.
Opinie i komentarze

Komentarze

Brak komentarzy, bądź pierwszy!

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt