Sposób, w jaki placówki zaplanowały przywitanie nowego roku szkolnego, pokazuje, że to nie będzie zwyczajny rok szkolny. Uczniowie witali go w maseczkach na twarzy, w wąskim gronie klasowym w wyznaczonych przez dyrekcję godzinach. Usłyszeli też o szeregu zakazów, nakazów, przestrzeganie których ma dać poczucie bezpieczeństwa.

Zrobiliśmy wszystko, aby spełnić wyznaczone standardy. Jeśli zastosujemy się do nich wszyscy, to prawdopodobnie rok szkolny w wersji stacjonarnej potrwa dłużej niż jedynie miesiąc - jak to w czarnych wizjach zakładają epidemiolodzy - deklarują dyrektorzy szkół.

Co wolno, a czego nie wolno będzie uczniom w czasach pandemii koronawirusa? Czy uda się zachować społeczny dystans? Ministerstwo Edukacji sporządziło stosowny wykaz.


Inaczej będzie też wyglądał kontakt rodzica ze szkołą. Przed nimi również nowe obowiązki.


Nie zapominajmy, że w tej nowej rzeczywistości pozostaje szereg starych obowiązków. Wśród nich najważniejsza to nauka, na którą miejmy nadzieję znajdzie się wystarczająco dużo czasu.