Wprawdzie z początkiem koszykarskiego sezonu śmiali optymiści zapowiadali nawet możliwy awans Jeziorowców do I ligi, to realiści wiedzieli, że sukcesem będzie już pozostanie w II. Tak się stało.

W ostatnim meczu sezonu piszanie grali jak z nut, to znaczy dokładnie tak, jak obiecywali swoim kibicom:

Tegoroczny sezon zaczęliśmy od zwycięstwa, potem były słabsze chwile, spadek formy, lecz ostatni mecz zagramy „na maksa”. Nie tylko, aby godnie pożegnać ten sezon, ale też, aby Wam – DRODZY KIBICE – podziękować. - mówili zawodnicy przed meczem - Podziękować za wsparcie, za gorący doping, i za to, że nie zwątpiliście w nas. Byliście z nami w złych i dobrych chwilach. Jesteście współautorami utrzymania w II lidze.

Dziś wychodziło prawie wszystko. Od początku pierwszej kwarty piszanie wyszli na prowadzenie i nie stracili go do końca meczu. I kwarta zakończyła się 13-punktową przewagą naszych (28:15), w drugiej dalej utrzymali 13-punktowy dystans do rywala (46:33). III kwarta - dała 17-punktów więcej dla TSK Roś (71:54). Ostatecznie piszanie zakończyli mecz wynikiem 93:81.

Końcowa tabela rundy zasadniczej grupy B. Źródło: PZKosz

Czy przeciwnik miał gorszy dzień (pierwszy mecz wyjazdowy w Kielcach zakończył się zwycięstwem gospodarzy 86:77), czy tak uskrzydlała naszych graczy własna publiczność? A może świadomość tego, że już nie ma presji punktów, bo z II ligi nikt ich nie zepchnie? Nie ważne, liczy się kolejne zapisane na koncie TSK Roś zwycięstwo - szóste w sezonie.

Myślę, ze graliśmy z meczu na mecz coraz lepiej - komentuje trener TSK Roś Pisz, Roman Skrzecz - Jest potencjał w tych chłopakach. Mają szansę na rozwój!

Koniec sezonu to zdecydowanie pora na podsumowania:

Na początku nie było łatwo, ale w drugiej części pokazaliśmy, że będziemy walczyć. Przyszła passa zwycięstw - komentuje Mateusz Bessman, najskuteczniejszy gracz piskiego zespołu. - Efekt jest taki, ze się utrzymaliśmy. O to chodziło.

Staraliśmy się pokazać z jak najlepszej strony. Gdy pojawił się nowy trener, wówczas przyszły oczekiwane wyniki - dodaje Jakub Pellowski.

Zadowoleni ze zwycięstwa zadajemy pytanie, co dalej z zespołem z Pisza? Czy kolejny sezon to będzie znów bój o utrzymanie w tabeli? Czy może forma graczy zwyżkuje i pozwoli na awans drużyny? Wszystko zależeć będzie od dyspozycji fizycznej i zaangażowania graczy, programu treningów, pomocy sponsorów, gminy, itd.

Będziemy się temu przyglądali i odpowiadali na pytania wraz z rozwojem przyszło-sezonowych rozgrywek, a jako patron medialny będziemy nadal informowali kibiców o rezultatach, trzymając mocno kciuki za sukces naszych koszykarzy.