Pierwsza połowa w spotkaniu na szczycie pomiędzy „Zniczem” Biała Piska a Viktorią Bartoszyce przebiegła bardzo spokojnie, oba zespoły prowadziły wyrównaną grę. Jedna z nielicznych akcji w 24 minucie meczu przyniosła oczekiwany rezultat przyjezdnym.

Po nieudanej pułapce ofsajdowej na prawoskrzydłowym zawodniku Viktori piłka zagrana została wzdłuż bramki Marcina Pisowodzkiego. Do piłki doszedł Baliński i bez najmniejszych kłopotów umieścił futbolówkę w bramce i wyprowadził Viktorię na prowadzenie. Pierwsza połowa zakonczyła się wynikiem 1:0.

Druga odsłona spotkania przyniosła zdecydowanie śmielsze poczynania gospodarzy, którzy łatwiej i częściej przedostawali się pod pole karne przeciwnika i tym samym stwarzali groźne sytuacje podbramkowe. W 61 minucie gry Maciej Kierznowski doprowadził do remisu.

Mimo iż od 70 minuty spotkania gospodarze grali w przewadze jednego zawodnika (zawodnik Viktori Marek Krzywiec otrzymał drugą żółtą kartkę) nie zdołali strzelić gola, który przyniósłby im cenne trzy punkty.

- Czuję duży niedosyt, bo mogliśmy wygrać to spotkanie. Chłopcy zagrali dobry mecz, lecz zabrakło wykończenia akcji - mówił po meczu trener gospodarzy Adam Ożarowski, zapytany o ocenę rezultatu spotkania i gry swoich zawodników.

Mimo porażki bardzo dobre spotkanie rozegrali zawodnicy piskiego Mazura. W pierwszej połowie meczu stworzyli kilka bardzo groźnych kontrataków, których niestety nie zamienili na bramki. Przyjezdni od początku spotkania nękali swoimi ciągłymi atakami bramkarza gospodarzy ale ten skapitulował dopiero w 38 minucie gry.

W drugiej połowie meczu oglądaliśmy dość wyrównaną grę obu zespołów. Przyjezdni nie wykorzystali rzutu karnego, który obronił brakarz Mazura, ale na kolejnego gola nie pozwolili długo czekać. Akcja z 65 minuty spotkania przyniosla bowiem drugą bramkę zawodnikom OKS-u 1945 II Olsztyn i doprowadziła olsztyniaków do prowadzenia 2:0.

W 80 minucie gry sędzia podyktował rzut karny dla podopiecznych Piotra Jagielskiego, który na bramkę pewnie zamienił Sebastian Poświata. Ostatecznie po dobrej grze Mazur Pisz uległ OKS-owi 1945 II Olsztyn 1:2.

Kolejnej wysokiej porażki doznała Fortuna Wygryny Ruciane Nida. Tym razem ulegli 0:3 w wyjazdowym meczu Jurandowi Barciany. To już czwarta porażka z rzędu zawodników z Rucianego Nidy.

W jedenastej kolejce „Znicz” Biała Piska zmierzy się w sobotę o godz. 16.00 w wyjazdowym meczu z Warmią Olsztyn . Mazur Pisz zagra w sobotę o godz. 15.00 w Bartoszycach z liderem ligii Viktorią. Fortuna podejmie u siebie słabo spisującą się w meczach wyjazdowych drużynę MKS Jeziorany(4 porażki i żadnych zwycięstw). Początek spotkania w sobotę o godz. 15.00