Zakończony w czerwcu sezon był najlepszym w wykonaniu Mazura w ostatnich latach. Piszanie zakończyli rywalizację na 2. pozycji za Orlętami Reszel i tylko reforma rozgrywek pozbawiła ich szansy gry w IV lidze. Wicelider wygrał 20 meczów, 4 zremisował i 6 przegrał, a dorobek punktowy został pomniejszony o 4 punkty kary nałożonej przez Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej w Olsztynie.

Bardzo dobry sezon rozbudził oczekiwania kibiców, bo to w końcu Mazur w większości spotkań dyktował warunki gry. Nie wiadomo jednak co przyniosą nowe rozgrywki. Na pewno nie zabraknie ciekawie zapowiadających się meczów derbowych. Piszanie w gr. 1 ligi okręgowej zmierzą się m.in. ze Śniardwami Orzysz, które wskutek reformy zostały zdegradowanie z IV ligi, choć sezon zakończyły na 10. miejscu w tabeli, a także MKS Ruciane-Nida, najlepszym zespołem rozgrywek naszej grupy A klasy.

Mazur wznowi treningi 18 lipca, ale klub rozpoczął już przygotowania do nowego sezonu. Na początku miesiąca odbyło się spotkanie zarządu klubu z trenerem i piłkarzami. Frekwencja graczy nie napawa jednak optymizmem i niewykluczone, że w najbliższych tygodniach nie ulegnie poprawie.

— Dwóch młodych zawodników przebywa za granicą, a inni poinformowali nie chcą kontynuować treningów ze względu na obowiązki zawodowe i rozpoczęcie studiów — mówi Adam Ożarowski, trener Mazura. — Jeśli znów chcemy coś znaczyć w lidze, to musimy mieć dobrą kadrę i przygotować się do rozgrywek. Na razie nie wygląda to optymistycznie. Musimy czekać do 18 lipca i zobaczyć, kto faktycznie będzie trenował.

Zawodnikami Mazura interesują się także inne kluby. Mateusz Sokołowski, strzelec 13 goli w poprzednich rozgrywkach, wystąpił w springu Tęczy Łyse. Beniaminek IV ligi mazowieckiej uległ 0:5 II-ligowej Olimpii Zambrów, a napastnik Mazura spędził na boisku 45 minut.