- Chłopaki z Oddziału Zamkniętego obiecali mi kiedyś, że gdy w Kociołku otworzę bar i nazwę go "U Kargula" to przyjadą zagrać w tym miejscu koncert - powiedział Marian Pietraszko, nowowybrany w tym roku sołtys wsi Kociołek Szlachecki - Dziś obietnicę spełnili.

Koncert w Kociołku był największym wydarzeniem w historii wsi. - Mieszkam tu od 30 lat i nie wiedziałem w naszej wiosce tylu samochodów - powiedział jeden z mieszkańców Kociołka, gdy przed jego domem ustawiały się samochody. Wioska może i nie jest duża, ale nie zdarzyło się nigdy, by zabrakło miejsc do zaparkowania.

I faktycznie ludzi przyjechało w nadmiarze. Od godziny 15-stej do wieczora każdy mógł znaleźć coć dla siebie. Był blok dla dzieci, rozmaite straganiki, trampoliny i zjeżdżalnie. Dla starszych od godziny 16-stej koncertowały zespoły Carnival Resonance, Sami Swoi i Graf Hotel.

Gwiazdorzy wieczoru - Oddział Zamknięty - zagrali klasycznego polskiego rocka. Artyści zagrali swoje największe hity, wśrod których znalazły się "Ten wasz świat", "Zabijać siebie", "Andzia i ja", "Świat jest dla ciebie" czy "Oddział już zamknięty jest".