Co dzieje się z jeziorem Roś? Stan wody jest coraz niższy. Styczniowy Mors bez obawy o zamoczenie stóp może dojść od brzegu do połowy długości pomostu, a z suchymi kolanami dojdzie do jego końca.
Brak opadów atmosferycznych wpływa na niskie stany wód w jeziorach. Rzeczywiście, od kilku lat obserwujemy sezonowe "cofanie" wód w jeziorze Roś. Wyjątkiem była sytuacja z początku roku 2018 gdy to ze względu na roztapianie lodu na jeziorze, stan wody przekroczył poziom alarmowy o 17cm.
Jezioro znika - to widać gołym okiem - komentuje widok na plaży spacerowicz. - Czy to normalne, aby tak wyschło? Przecież trzeba coś z tym zrobić!
Sytuację komentuje rzecznik prasowy Wód Polskich.
Obecnie stany wód w jeziorach są podobne jak w latach ubiegłych - pisze Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz, nie ma zagrożenia, że jeziora będą zmieniać swoją powierzchnię.
Stan wody w Pisie na dzień 30.01.2020 wynosi 109 cm. Granica dolna stanów średnich to 170 cm. Poziom ostrzegawczy 270 cm. W jeziorze Roś obecny stan, to 25 cm. Granica dolna stanów średnich 85 cm, a stan ostrzegawczy 140 cm. Warto zaznaczyć, że są to stany wody na posterunkach wodnych (czujnik Maldanin i wodowskaz Pisz), w których rozlokowano czujniki monitorujące stany wód, a nie pokazujące średnią głębokość w jeziorze.
Amplituda wahań stanów wody jeziora Roś w roku hydrologicznym wynosi około 1,5 m (a nawet dochodzi do ok. 2 m), bez względu na to, czy są to lata suche czy mokre. Jezioro Roś jest bezpośrednim odbiorcą wód z Wielkich Jezior Mazurskich, zanim skierują się one na rzekę Pisę - stąd każde zwiększenie przepływu na jazach w Karwiku i Kwiku, bądź jego ograniczenie wpływa bezpośrednio na aktualne stany wody tego jeziora, które w sposób nienaturalny szybko podnoszą się lub gwałtownie opadają. Żadne inne jezioro zasilane z własnej zlewni nie wykazuje takich anomalii - wahania stanów wody w jeziorach wynoszą zazwyczaj 0,3-0,5 m.
Wyjątkowość jeziora dla innych jest atrakcją, dla nas, mieszkańców zawsze powodem do obaw. Czy stan wody da się wreszcie ustabilizować?
Pełne wykorzystanie możliwości retencyjnych Wielkich Jezior Mazurskich i jeziora Roś będzie możliwe po zakończeniu zadania pod nazwą: „Węzeł Wodny KARWIK – PISZ – KWIK” - dodaje rzecznik - Obecnie funkcjonuje stopień wodny w Karwiku tj. śluza, jaz, przepławka dla ryb oraz Kwiku. Następnym etapem będzie wykonanie stopnia wodnego w Piszu na rzece Pisie tj. śluzy, jazu, przepławki i hydroelektrowni.
Postraszyli nas na WP (
czytaj tutaj), że jezioro znika, to i ludzie u nas są zaniepokojeni. Ale miejmy swój rozum, nie bójmy się przestróg osób, które uważają, że wody jeziora Roś zasilają jezioro Śniardwy :)
Jak mawiała pewna pani.. taki mamy klimat! Jeśli wody Śniardwach, w Mikołajskim, czy ogólnie całym systemie WJM jest mało, to u nas będzie jeszcze mniej. Dopóki na Pisie nie powstanie jakaś forma zatrzymania wody, będziemy jako piszanie zdani na łaskę klimatu oraz wodnych władz regionu, którzy decydują o ilości wody przepuszczanej przez obiekt w Karwiku. To zresztą zrozumiałe, że dopóki nie będzie możliwe zatrzymanie wody w Piszu nikt nie puści pełną parą wodę przez jaz w Karwiku.
Do końca 2021 roku ma być zakończona dokumentacja nad budową nowego stopnia na Pisie. Potem kilka ładnych lat zajmie sama budowa. Dłuugo nam jeszcze przyjdzie poczekać na koniec tej wodnej sinusoidy.