Jeszcze tego samego dnia policjanci pracujący nad tą sprawą ustalili, że dwaj mężczyźni oferowali do sprzedaży skradzione grzyby. 41-letni Jan K. i jego o rok młodszy kolega Adam K. zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu będą składali w tej sprawie wyjaśnienia. Najprawdopodobniej usłyszą także zarzuty.
Grozi im za to kara 10 lat pozbawienia wolności.