Fot. 1 i 2 Ochotnicza Straż Pożarna Orzysz
|
W jednym z nich znalazła się karetka, która natychmiast została przepuszczona. O otwarcie drogi poprosili też żołnierze jadący czterema ROSOMAKAMI na poligon w Orzyszu. Aby mogli przejechać musieli pomóc w usunięciu przewróconego tira, który zawężał przejazd.
Potężne liny i cztery Rosomaki bez problemu poradziły sobie z przeszkodą. Ciężarówka została ustawiona na jezdni skąd zjechała na pobliski parking. Droga była zablokowana przez 3 godziny. Gdyby nie pomoc żołnierzy, którzy przypadkowo znaleźli się w miejscu zdarzenia, działania trwałyby zapewne jeszcze kilka godzin.
Żródło: OSP Orzysz