REKLAMA
klik
klik
Data dodania: 23.06.2022
137 krzaków marihuany ukryte w lesie
Bracia złapani podczas pielęgnacji sadzonek
Funkcjonariusze z Białej Piskiej znaleźli w lesie plantację konopi indyjskich. Sadzonki rosły w plastikowych doniczkach. Policjanci bardzo szybko zatrzymali właścicieli tej uprawy. Byli to dwaj bracia, którzy przyjechali na miejsce pielęgnować te rośliny.
Policjanci z Komisariatu Policji w Białej Piskiej znaleźli w lesie, na terenie gminy, plantację konopi indyjskich. Obserwując tą uprawę zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy przyjechali samochodem, by doglądać roślin. Byli to dwaj bracia w wieku 30 i 33 lat z pobliskiej miejscowości. Pomiędzy drzewami w doniczkach rosło 96 sadzonek marihuany ustawionych w regularne cztery rzędy. Niedaleko była druga plantacja licząca 41 sadzonek konopi indyjskich. Łącznie policjanci zabezpieczyli 137 krzaków marihuany.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Po zebraniu materiału dowodowego śledczy przedstawili im zarzut wspólnego uprawiania konopii innych niż włókniste w ilości 137 krzaków, przy czym uprawa ta mogła dostarczyć znacznej ilości ziela konopi innych niż włókniste. Nie był to jednak jedyny zarzut, jaki usłyszeli bracia. Drugi zarzut dotyczył pobicia. Policjanci ustalili, że 30 i 33-latek w dniu 6 czerwca br. w jednej z miejscowości na terenie gminy Biała Piska dokonali pobicia mężczyzny. Obaj zatrzymani przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. - informuje nadkom. Anna Szypczyńska, oficer prasowy KPP w Piszu.
Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec nich środka zapobiegawczego w postaci policyjnego dozoru. Bracia zostali zobligowani do stawiennictwa w Komendzie Powiatowej Policji w Piszu dwa razy w tygodniu. Mają też zakaz opuszczania kraju.

Za popełnienie zarzucanych im przestępstw grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze do lat 8.

Źródło: KPP Pisz
Opinie i komentarze

Komentarze (7)

Tak jak z tymi gówniarzami co w 10 tego dzieciaka skopali, jasno wszędzie piszą na FB itd, że palą marychę, pewnie sami sieją.. wcale się z tym nie kryją, dziadek tego całego gnoja sam mówi że ćpa z kolegami kumplami do telewizji, a wy próbujecie przekonywać, że po trawce to tylko chilli out. To zależy co ktoś ma w

bani.

Twój komentarz w stylu, nie znam się ale się wypowiem.

Z tym polskim restrykcyjnym prawem, bliżej nam do Białorusi, Rosji czy państw islamu.

Cywilizowany świat legalizuje zioło i czerpie z tego korzyści, a my nadal tkwimy w tym ciemnogrodzie. Jest tyle innych śmiertelnie niebezpiecznych roślin, którymi handel i obrót jest dozwolony. Idąc tropem myślenia rządzących zdelegalizujmy pietruszkę, której nać też ma właściwości psychoaktywne. Ale "co jest nielegalne, to jest opłacalne" - czyżby lobby mafijne miało wpływ na decyzje rządzących, a może to jedno i to samo? Dlaczego to niby konopie medyczne, które są legalne musimy sprowadzać z Izraela czy Kanady? Jak widać nie jest to jakaś kosmiczna technologia. Ale jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o kasę. I to niby wszystko w trosce o zdrowie obywateli, tyle że coraz mniej ludzi w to wierzy.

Zawsze można wyjechać do owej "cywilizacji". Atak w ogóle to wszędzie dobrze gdzie nas nie ma i najwięcej wypowiadają się o tym jak jest gdzie indziej osoby które poza swój grajdołek nie wysciubily nigdzie nosa. Proszę pojechać do krajów skandynawskich i szczególnie w portowych miastach wyjść np na kolację i próbować wracać wieczorem nie -taksówką. Raczej małe szanse że się wróci w całości. Z tego też powodu coraz więcej Szwedów kupuje na naszym wybrzeżu mieszkania i domy bo chociaż da się jeszcze normalnie żyć bez obawy o utratę życia z rak ekonomicznych imigrantów i takich tam innych podobnych. Chichot historii. Taka to owa cywilizacja upragnioną przez niektórych. Śmiało, granice otwarte.

Ale co ma piernik do wiatraka? Ja tu poruszam problem polityki antynarkotykowej, a zasadzie jej brak, a nie polityki imigracyjnej, którą notabene PIS realizuje całkiem sensownie. Nie można traktować ogrodników na równi z mordercami czy gwałcicielami, bo to wbrew logice i ogólno rozumianej sprawiedliwości.

A jedno z drugim jest dokładnie powiązane. Przynajmniej w 40 proc przypadków w owych "cywilizowanych" krajach za przestępstwem (bezpośrednio lub posrednio) stoją narkotyki. Jeśli ktoś nie widzi związku to gratuluję. Sugeruje poczytać sobie Logikę praktyczna Ziembińskiego. Wówczas może zostanie zastrzeżony związek przyczynowo - skutkowy.

Nie wiem skąd akurat te 40 %, ja bym strzelał nawet w 80 %. Najbardziej niebezpiecznym narkotykiem na świecie jest alkohol, który zabija rocznie miliony ludzi na świecie i w przeciwieństwie do konopi wywołuje agresję i inne patologiczne zachowania, a jednak jest legalny. Są różne narkotyki i różnie działają na człowieka. Sugeruję poczytać jakiekolwiek opracowania na temat działania konopi, ot chociażby ranking szkodliwości narkotyków opracowany przez WHO.

I jedno wywołuje i drugie. Nic lepszego. Dlatego nie używam ani jednego ani drugiego i jakoś nie jest mi źle z tego powodu. Co do zasady konstatacja prawidłowa

Do tych co się wcześniej wypowiedzieli. Ciekawe, że ludzie, którzy byli przeciwko legalizacji nagle są za jak ktoś im z rodziny zachoruje na ciężką chorobę. Alkohol to trucizna więc dlaczego jest legalna? I tak i tak to jest w sprzedaży tyło nie ma z tego podatków i jakość daje wiele do życzenia.

No nie wiem czy na własny użytek. To podobnie jak w takiej jednej sprawie chyba w latach 90 tych gdzie złapany na przemycie kilkunastu tysięcy prezerwatyw przemytnik tłumaczył że to na własny użytek. Nie wiem ile by musiał mieć dodatkowych żyć ów ktoś ale co najmniej 10 by wychodziło średnio.

Dostaną zawiasy bo to uprawa na własny użytek nie na handel

Pewnie kiedyś chodzili do harcerzy i z tamtąd wynieśli te umiejętności.

Albo słuchali Pana Kleksa i jego piosenki " Poradnik młodego zielarza ".

Czyli była to firma rodzinna. Ciekawe czy mozna wnosić o prycze rodzinne. W Piotrkowie coś takiego chyba maja, ale czy w innych tego typu "sanatoriach" to by trzeba zapytać pensjonariuszy - praktyków. Tak czy owak zapowiada się przymusowy urlop.

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt