Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki BMW. Okazało się, że kierowca ten już kolejny raz jechał bez prawa jazdy. Przyznał, że nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania, bo nie miał czasu ich zrobić.
Inny kierowca stracił prawo jazdy jadąc w terenie zabudowanym z prędkością 91 km/h przy ograniczeniu dopuszczalnej prędkości do 40 km/h. Obaj kierowcy poniosą konsekwencje za popełnione wykroczenia drogowe.
W poniedziałek (9 maja br.) po godz. 16.00 w Piszu policjanci piskiej prewencji zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki BMW. Kierował nim 31-letni mieszkaniec Pisza. Mężczyzna ten jechał bez uprawnień. Przyznał się, że nie posiada prawa jazdy, ponieważ nie miał czasu go zrobić, a teraz jechał do mechanika. Funkcjonariusze ustalili, że 31-latek ma na swoim koncie już dwanaście wykroczeń dotyczących kierowania pojazdem pomimo braku uprawnień. Za popełnienie trzynastego wykroczenia odpowie przed sądem. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 zł. Do tego sąd orzeknie jeszcze zakaz prowadzenia pojazdów.
Inny kierowca stracił prawo jazdy jadąc z nadmierną prędkością. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek przed godz. 8.00 w miejscowości Jeglin w gminie Pisz. Policjanci piskiej drogówki zatrzymali tam do kontroli drogowej pojazd marki Toyota. Kierował nim 68-letni mieszkaniec Warszawy. Pomiar prędkości wykazał 91 km/h przy ograniczeniu dopuszczalnej prędkości na terenie tej miejscowości do 40 km/h.
Za rażące przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym funkcjonariusze zatrzymali kierującemu prawo jazdy. Do tego ukarali go mandatem w wysokości 1500 zł i nałożyli 10 punktów karnych.
Źródło: KPP Pisz
