W piątek przypada Światowy Dzień Zdrowia, niestety świętowania z tej okazji nie będzie, gdyż właśnie na ten dzień zaplanowano ogólnopolski protest służby zdrowia.

Placówki medyczne będą jednak funkcjonowały, choć skład personelu zostanie uszczuplony. Lekarze planują jednodniowy urlop na żądanie, ci, którzy nie mogą tego zrobić ze względu na bezpieczeństwo pacjentów, podejmą inne formy protestu – założą ubiór wyrażający solidarność z protestującymi; szpitale zostaną oflagowanie i oplakatowane.

 

Przyznam, że ta sytuacja może być uciążliwa dla pacjentów - mówi Marek Skarżyński - Dyrektor Szpitala Powiatowego w Piszu - Nie będą wykonywane planowane zabiegi na bloku operacyjnym. Na każdym oddziale będzie dyżurował jeden lekarz. Karetki pogotowia ratunkowego będą wyjeżdżały wyłącznie do ciężkich przypadków. Nie będą czynne poradnie chirurgiczna i ortopedyczna oraz  wszystkie prowadzone przez Szpital Powiatowy w Piszu.

 

Protestujący lekarze i pielęgniarki domagają się podniesienia pensji jeszcze przed końcem tego roku. Rząd proponuje tymczasem o 30 procent wyższe płace w ochronie zdrowia od 1 stycznia 2007 roku. Premier zadeklarował, że dodatkowe 4 mld zł, które otrzyma służba zdrowia w 2007 roku, będą przeznaczone w większości na podwyżki dla pracowników medycznych.

Uważam, że protest ten ma swoje uzasadnienie, nie chodzi wyłącznie o podwyżki płac, ale o uporządkowanie zaniedbanych dotychczas rewirów w sektorze zdrowia – mówi dyrektor - Mam nadzieję, że pacjenci zrozumieją tę trudną dla nas wszystkich sytuację.