REKLAMA
Data dodania: 28.02.2024
Zmiana na miesiąc przed wyborami
Rafał Orłowski wiceburmistrzem Pisza
Fot. UM Pisz
Rafał Orłowski
28 lutego stanowisko z-cy burmistrza Pisza powierzono Rafałowi Orłowskiemu.
Nowy wiceburmistrz w końcówce kadencji? Taka sytuacja, to rzadkość, ale jak widać możliwa. Powodem zmian na burmistrzowskim fotelu zastępcy jest odejście na emeryturę dotychczasowego vice - Janusza Puchalskiego.

screen BIP Pisz

Janusz Puchalski - Burmistrz Pisza w latach 1991-2002, sprawował funkcję zastępcy burmistrza dwukrotnie w roku 1991 i ponownie od 2015 do 2024 roku. Czy jego odejście na miesiąc przed wyborami tak zdezorganizowałoby pracę w urzędzie, że Burmistrz Szymborski byłby bezradny w samodzielnym podejmowaniu działań? Wydaje się, że nie. Dlaczego zatem Szymborski zdecydował się na ten krótki czas powołać nowego zastępcę? Otóż zgodnie  z art. 26a ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym wójt (burmistrz, prezydent miasta) w drodze zarządzenia powołuje oraz odwołuje swojego zastępcę lub zastępców i określa ich liczbę. Stanowisko musi być obsadzone.

Janusz Puchalski, sesja RM

Zastępcą Burmistrza Pisza został Rafał Orłowski - prawnik, który przez ostatnie lata pełnił funkcję radcy prawnego Urzędu Miejskiego w Piszu.
Opinie i komentarze

Komentarze (80)

No i w końcu, zamiast chłopa burmistrzem będzie Konopa. A Andrzejek, niech se wsadzi w d lejek!

Pan Antoni pisze, że gmina uwikłałaby się w koszty, gdyby nie sprzedała mieszkania. Pan Alicki sprzedał, a mógł tego nie czynić. Ważniejszy jest człowiek, pokrzywdzony człowiek - wcześniejszy najemca, niż pieniądze. Zarzuca się Szymborskiemu , że powoduje straty poprzez koszty sądowe. A to jest przykład strat rzekomo czynionych przez obecnego burmistrza. Hipokryzja. Jeszcze jeden wniosek. Nie wszyscy muszą być radnymi. Większość nigdy nie miała styczności z prawem, przepisami, jak dochodzić prawdy, nie uczą się. Pewnie obowiązuje zasada "to jak mam głosować". Z drugiej strona, jest to na rękę rządzącym.

W Piszu nigdy nie będzie dobrze gdyż z badań przeprowadzonych przez Collegium Humanum wynika że zamieszkuje tu największy odsetek malkotentów w Polsce.

Robiłem z Pudzianem na budowie. To było tak. Pudzian przychodził do roboty i nic nie robił, tylko siedział i siedział kiedy ja musiałem tyrać. Rozumiem można dzień się poopie....ć ale nie non-stop jak to on potrafił. Zdenerwowawszy się pewnego razu mowie do gościa, ej Pudzian wieś się do roboty albo pojadę ci po pensji (tak tak tak, dobrze się domyślacie, bylem jego kierownikiem-brygadzisto).Pudzian spojrzał na mię i jak by go zamurowało, patrzy i patrzy i tak wymiana spojrzeń trwała ze 3 min. po czym spuścił gilowe zaczął jeść swoje sterydy. Myślę sobie- pewnie głodny jest, niech się naje i pewnie będzie robił.Przychodzę za 1h a on ćwiczy workami z cementem na biceps. Tego było za wiele i mówię, ej koleś albo robisz albo cie zwalniam. Pudzian powoli położył worek na ziemie i niczym rozjuszony bizon zaczął napierać w moją stronę wyprowadzając przy tym cale serie nieskoordynowanych ciosów i low kicków. Nie myśląc wiele po ocenieniu dystansy między mną a nim szybko przeanalizowałem sytuacje i zgodnie z moim instynktem zawodowego żołnierza (nie chwaląc się ale jestem też komandosem, ale z rangi przeprowadzanych ścisłe tajnych operacji międzynarodowych nie mogę powiedzieć, że jestem wyspecjalizowanym komandosem tajnej jednostki międzynarodowej do zwalczania zagrożeń zagrażających światu, praca budowlańca to taka przykrywka)szybko przystąpiłem do kontrofensywy wyprowadzając obrotowe kopnięcie z wyskoku na jego głowę, kiedy to uderzenie go oszołomiło przewróciłem go na ziemie i zastosowałem potrójną dźwignię w parterze połączoną z duszeniem w celu obezwładnienia i uspokojenia agresora. Po chwil kiedy już się uspokoił i wiedziałem iż strach nie pozwoli mu na kolejny taki wybryk co do mojej osoby powiedziałem- robisz czy mam cie zwolnić. Wtedy on znowu zaniemówił i idzie w moim kierunku z wyciągniętymi rękami. Zdziwili mię to i myślę- czy mój instynkt zawodowego żołnierza z tajne, elitarnej międzynarodowej organizacji do zwalczania zagrożeń zagrażających światu mnie zawiódł po raz pierwszy podczas tylu ekstremalnych sytuacji???, ale jednak po chwili dostrzegłem, ze Mariusz plącze [:(] a szedł w moim kierunku aby życic mi się na szyje i wypłakać. Płakał tak kila minut, w końcu spytałem co go tak dręczy a On na to- Tomek ja nie umiem tynkować. Rozpłakał się znowu i odchodząc powiedział, ze chce być siłaczem.

Wtedy było mi go szkoda bo nawet nie potrafił tynkować, ale teraz odczuwam satysfakcje bo gdybym nie ja to pewnie dalej by siedział na budowie i nic w żuciu nie osiągną a dodatkowo ja jako budowlaniec( przykrywka tajnego, elitarnego komandosa)odkryłem w sobie dodatkowe zdolności jako manager bo w końcu można śmiało powiedzieć, ze to dzięki mojej pomocy się tak wypromował.

Dokładnie tak mniej więcej to było

Czy internauci dowiedzą się może od Xxx, jakimi sposobami Burmistrz Szymborski "podwoił dwukrotnie" budżet Gminy? Proszę aby Xxx nie wahała się napisała jak on to zrobił. Dlaczego Xxx nie pisze? Nie wie?

Ja wiem. To inflacja spowodowała, że nominalnie ilość środków się zwiększyła, choć wartosciowo już nie do końca. Księgowi tak to może wyglądać. Ale to akurat żadna zasługa, bo wynika z okoliczności zewnętrznych. Każdy z obywateli też zarabia 2 - 3 razy tyle nominalnie, co 10 lat temu, ale wartosciowo to już tak nie wychodzi. Ot i cała tajemnica.

Ojoj ! Sporne mieszkanie sprzedał Pan Alicki, mimo tego, iż wiedział, że nowym najemca został wyznaczony z naruszeniem prawa. Ta osoba, nigdy nie powinna nim zostać, a więc bezpodstawnie się wzbogaciła. W ten sposób Pan Alicki pozbawił praktycznie prawa do odzyskania mieszkania przez wcześniejszego właściciela. Wystarczy przystawić uszu i wiele można się dowiedzieć. Podobno było i inne postępowanie administracyjne, ale nie tym razem. W zasadniczej kwestii Pan Antoni mija się z prawdą. Nieodzownym dokumentem w postępowaniu administracyjnym dot. najmu mieszkania jest uzyskanie opinii radnych. Obecnie także radni opiniują wnioski o najem lokali. Zatem jaka powinna być opinia radnych, jeżeli wnioskodawca posiadał inne lokum. Oczywiście negatywna, gdyż tak stanowi prawo. A była jaka ? Finalnie wnioskodawca mógł zostać najemcą. Pan Szymborski nie jest moim idolem, ale niegospodarności i braku uczciwości nie można mu zarzucić. Dla Piszan byłby najlepszym burmistrzem. A jak będzie, to się okaże. Na pewno płakać nie będę, nawet jak odejdzie. Na pewno nie będę brała udziału w wyborach.

Pisz.Mieszkanie musiało być sprzedane przez nowe władze, gdyż odmowa jego sprzedaży mogłaby spowodować uwikłanie się Gminy Pisz w wielomiesięczne procesy sądowe z najemcą, skutkujące powstaniem kosztów sądowych,opłacanych w razie wysoce prawdopodobnej przegranej z budżetu Gminy. Andrzej Janusz Szymborski w trakcie postępowania sądowego sam stwierdził, że komisja radnych nie była informowana o posiadaniu przez ubiegającego się o najem mieszkania pozwolenia na budowę czy innych przeciwwskazaniach

do zawarcia z nim umowy najmu.W aktach sprawy było oświadczenie osoby ubiegającej się o przydział mieszkania, z którego wynikały przeciwskazania do zawarcia z tą osobą umowy najmu.

Chorzy z zawisci ludzie chore miasto bez zadnych szans rozwoju

ile alicki wydał kasy na imprezy i zagraniczne wyjazdy integracyjne dla swojaków?

Zapytaj Andrzeja Janusza Szymborskiego;przy okazji niech policzy koszty,które poniosła Gmina Pisz ze swojego budżetu,a więc pieniędzy wszystkich podatników - mieszkańców gminy Pisz, spowodowane przegranymi sprawami sądowymi,których inicjatorem był Andrzej Janusz Szymborski.

"Nienawiść i zemsta nie są dobrymi doradcami." Zgadza się, należy to powiedzieć Andrzejowi Januszowi Szymborskiemu i przy okazji zapytać go ile zawiadomień dotyczących domniemanych przestępstw swoich poprzedników skierował do Prokuratury i ile z nich okazało się uzasadnionych.Trzeba go też zapytać o to ilu pracowników zostało przez niego zwolnionych tylko za to, że pracowali w UM w Piszu i w jednostkach podległych w czasie kadencji jego poprzedników. Co do mieszkania przydzielonego przez Andrzeja Janusza Szymborskiego ,to jak wynika z uwag Xxx Andrzej Janusz Szymborski przydzielał mieszkanie nie zapoznając się z aktami sprawy. Jak można wobec tego twierdzić, że w aktach sprawy nie było informacji o tym, że ów znajomy był właścicielem domu położonego w gminie Pisz. Jednocześnie zarzuca się radnym opiniującym przydział, że wszyscy oni poświadczyli nieprawdę.Jeżeli,jak twierdzi Xxx, w aktach sprawy nie było informacji o tym, że znajomy Andrzeja Janusza Szymborskiego był właścicielem domu , to jak radni zapoznający się z tymi aktami mogli poświadczyć nieprawdę.

Poza tym, jeżeli funkcjonariusz publiczny jakim jest Andrzej Janusz Szymborski posiada informację o popełnieniu przestępstwa przez radnych, ma obowiązek zawiadomić o tym prokuraturę.Czy było takie zawiadomienie?

Xxx nie odpisała na pytanie "jakimi to działaniami Burmistrz Szymborski ℅podwoił dwukrotnie℅" Budżet Gminy". Ha, pewnie tak ma być, może pisze bzdury i ma nadzieję, że czytający nie zorientują się, że to bzdura. Tak jak napisała, że tekst "podwoił dwukrotnie" "znikł za ustaloną ramką" i nie mogła go poprawić. Tak się składa, że tekst "podwoił dwukrotnie" umieszczony jest NA końcu jej komentarza. Za czym miał zniknąć? Sądzę, ze takie dyrdymały to Xxx może pisać do zwolenników psychicznego Andrzeja.

Jeszcze ktoś pomyśli że Szymborski pomyślał o młodym pokoleniu, te teszystke zagrywki to na na wybory ,tak samo było z kurczakiem i fotelikami ,miały być miejsca pracy, zostały obiecanki .

To ja sie tez zapytam:czy pisowscy kandydaci do samorzadow maja dyplomyCollegium Humanum?

według Xxx zwolenniczki obecnego burmistrzabto nie Szymborski sprzedał nielegalnie mieszkanie tylko radni bo biorą diety. Dobre nie? Szymborski bierze miesiąc w miesiąc 20.000 zł poborów i według tej osoby za nic nie odpowiada. Nie podpisuje umów, nie sprzedaje działek, mieszkań nie, nie też broń Panie Boże. O PDKu nic nie wie. Jednym słowem w Piszu mamy na urzędzie burmistrza, który nie podejmuje żadnych decyzji, za nic nie odpowiada, a mieszkania i działki sprzedają się same albo co najwyżej sprzedają je radni. Jedyne co robi burmistrz Szymborski to odbierze co miesiąc 20 000 zł poborów. Niestety miłośniczko Andrzeja, twego zdania nie podzieliły sądy. Andrzej Janusz Szymborski, jako burmistrz Pisza swoje kriminal story ma bardzo bogate.

Czy szanowna Xxx zechciała by podać jakimi to działaniami Burmistrz Szymborski " podwoił dwukrotnie budżet Gminy"? Pomijam już pisownię Xxx, bo co to znaczy "....podwoił dwukrotnie....."? Czy przypadkiem nie : "podwoił dwukrotnie.." wyprzedażą mienia Gminy?

Jak to czym... inflacją. Przez 8 lat inflacja była taka że nominalnie może i było razy 3. Ot i cały sekret.

Piszę dość szybko na starym sprzęcie, bez możliwości podglądu wcześniejszego tekstu, który znikł za ustaloną ramką. Praktycznie nie mam możliwości poprawy tekstu. Stąd też czasami błędy. Panie A. Rumunie; radni wydający opinię w sprawie mieszkania, otrzymali wynagrodzenie. Potwierdzili nieprawdę, co miało skutek prawny. Zapewne ponownie ubiegają się o mandat radnego, tak jak i Pan Rumun. Polityka jest brudna, czy dla niej warto schodzić na psy ? Nie będzie mnie, więc pisz co chcesz.

funkcja radnego to działaność społeczna, która nie jest określona żadnym zakresem obowiązków, z burmistrz Szymborski gmina Pisz zawarła pisemną umowę, gdzie są określone jego obowiązki i za co odpowiada. Za swoją pracę otrzymuje też wynagrodzenie. Burmistrz Szymborski bierze co miesiąc 20.000 zł. Ty masz czelność twierdzić, że ten człowiek za nic nie odpowiada, a wszystkiemu winni są inni. Jak jesteś tak blisko Szymborskiego zapytaj się go ile już pieniędzy własnych gmina Pisz wydała na PDK, ile on ma kosztować do zakończenia budowy, kiedy zostanie zakończona budowa. Kiedy wypłacona będzie dotacja? Czy też napiszesz, że to nie jego sprawa tylko dyrektor Sobiech, albo jakiegoś radnego. Ty masz chyba z rozumem coć nie tak.

Wg pana A. Rumuna opinia radnych w sprawie najemcy mieszkania to tylko skrawek papieru, nic nieznaczący. Otóż nie, jest to dokument stwierdzający; czy ubiegającemu przysługuje lokal komunalny. Jeśli opinia radnych wg innego forumowicza Pana Antoniego była pozytywna, zaś w rzeczywistości potwierdzała nieprawdę, bo ta osoba posiadała inny lokal, to jaki powinien być prawny stan przedmiotowego mieszkania ? Dlaczego więc nowa władza dokonała jego sprzedaży ? Na zdrowy rozsądek kto weryfikuje w bilionach postępowań poszczególne dokumenty ? Istnieje zaufanie do osób je wytwarzające, gdyż całe życie nie miałoby sensu. Panie Antoni, wygląda na to, że znasz sprawę, aż nadto. Proszę powiedzieć tylko prawdę; czy istniał inny dokument ( poza w.w. pozytywną opinią radnych) potwierdzający fakt posiadania innego lokalu przez przyszłego najemcę w aktach postępowania w czasie jego trwania i podjęcia decyzji finalnej przez burmistrza, czy o tym fakcie powiadomiono dopiero sąd po kilku latach od całej sprawy ? Być może za dużo jest polsatowskich programów pt. Państwo w Państwie. Z innych wpisów można się dowiedzieć, że Pan Szymborski to istny PAN BALCEROWICZ. Oddał wszystko za darmo, niezgodnie z przepisami.... oszust, drań. Tylko kto podwoił dwukrotnie budżet gminy ? Panie A. Rumunie czasami warto spojrzeć w lustro i zastanowić się- kim jestem. Najgorsi są Ci, co plują w swoje gniazdo. Nienawiść i zemsta nie są dobrymi doradcami. Chociaż trochę prawdy.

Dzień dobry, Pisz nie jest taką dziurą za jaką ją uważacie. Kiedyś teledysk nakręcił tu Krzysztof Kasa Kasowski, dawny hit lata szturmujący listę przebojów. Za Alika się działo, za Szymbora to już wrony zawracają na Kolno, taka to jest dziura, masakracja. Pamięajcie ziomki, trzymajcie fason i nie dajcie się wkręcić na frajernię. Uważajcie na przybłędy, niech dobry przekaz leci i to wszystko się to trzyma. Pozdro z emigracji, sztywny rejon, sztywna cela, tak to leciało bijaaaaaacz. Dobry chłopak prosto z ulicy nie ma perspektyw, musi kraść by jakoś przeżyć. Nie ma lekko, działało się kiedyś na rewirze, drobne przepychanki, drobne przypały, początki na dołku. Każdy wie jak było, nie to co teraz. Pisz stolicą województwa warmińsko-mazurskiego i dolnośląskiego, unia polsko-niemiecka dalej w sercu.

Dobrze gada! Polać mu!

Przed wyborczy piski belkot żadnego programu żadnego zaangażowania jedyne co zrobili to zakleili ploty swoimi glodnymi koryta twarzami

Cieszą się tylko firmy produkujące te banery.

Ten "prosty przedsiębiorca, bez wyższego wykształcenia, nie znający się na przepisach..." za 2014 rok wykazał dochód około 200 (słownie DWUSTU) złotych miesięcznie. Jeśli chodzi o deficyt Budżetu Gminy to wyniósł ponad 14 milionów złotych. Do Budżetu PDKu na Modernizację i remont PDKu na wniosek Burmistrza Szymborskiego były już Zastępca Puchalski przekazał ponad 11 milionów złotych.

Cud nad Pisą. Janusz nie trzymał się stołka do usranej śmierci

Mam dylemat i proszę o podpowiedź. Czy Zadroga nadal jest w PIS?

Co sądzicie o kandydacie z Karwiku?

Dziękuję 🙏

Liczący się kandydaci to Pan Kiński i Pani Konopa - te osoby mogą mieć potencjał. Cała reszta to powielenie tego co było do tej pory. Ludzie przesiąknięci układem, nie zdolni do samodzielnego rządzenia. Miasto to nie szkoła by nim zarządzać. Nowy burmistrz spoza układu jak ruszy ten syf to dopiero trzeba będzie się nagimnastykować żeby to wyprowadzić. Pierwsze dwa lata to będzie orka kilkanaście godzin na dobę, a nie od 7-15, torebeczka i do domu.

Każdy Ci odpowie wg własnych przekonań, zatem nie oczekuj obiektywnych, neutralnych odpowiedzi.

Nie wiem czy Zadroga skończył z PiSem. Oby tak było - niech nie trzyma się kurczowo partii, która idzie na dno i będzie próbowała jedynie wytykaniem błędów platformersów wybić się do góry. Kręcą się wprawdzie wokół niego młodzi, uśmiechnięci, z wysokim parciem na karierę polityczną, ale wiadomo, że w takiej chwili każdy głos się liczy. Moim zdaniem trochę przejrzał na oczy i zamiary ma naprawdę dobre - chce ludzi łączyć, chce ich słuchać, zaprasza do współpracy. Poza tym siedzi już w lokalnej polityce od pewnego czasu i jeśli wygra - nie będzie świeżakiem nie mającym zielonego pojęcia. A tym ostatnim stwierdzeniem nawiązuję do sołtysa z Karwika. Świeży to człowiek na naszej ziemi, chyba jeszcze nie we wszystkim "oblatany". Owszem - niektórzy uważają to za walor i właśnie przez to typują go na fotel burmistrza, ale czy słusznie?

Wiem, że to się kojarzy od razu z układami, nepotyzmem itp. Ale chyba jednak potrzeba mieć trochę doświadczenia w lokalnej polityce, gospodarce. Obawiam się, że organizowanie imprez w świetlicy wiejskiej i próby angażowania wiejskiej społeczności to trochę za mało...

Zadroga to pokazał na sesji swoje "ja" w stosunku do Orłowskiego Rafała. ***, kpina i arogancja. Po chwili albo ktoś mu powiedział (albo sam się kapnął - w co wątpię) że robi źle i należałby przeprosić. To najgorszy ze wszystkich kandydatów. To będzie taki Alicki pomnożony przez 2. Człowiek zamknięty w swoim świecie. Każdy z innym poglądem to będzie wróg "polskości" niegodny rozmowy.

Każdy z nas widzi to, co chce i karmi się takimi emocjami jakich pożąda. Zadroga wcale nie musi kochać Orłowskiego - to nie on go powoływał (nota bene - posadzenie Orłowskiego - syna sędziego na stołku z-cy burmistrza raczej nie jest szlachetnym i bezinteresownym pomysłem na miesiąc przed wyborami).

Czy obecny burmistrz to wzór otwartości na tych, którzy myślą inaczej niż on? Zatem nie "gbybajmy" i nie nadinterpretujmy, bo ułańska fantazja do niczego dobrego w tym temacie nie doprowadzi.

Bardzo przydałaby się debata kandydatów na burmistrza. Z plakatów niewiele można się dowiedzieć

Proszę nie mylić polityki z lokalnym układem. Polityka to zawieranie sojuszy na rzecz tworzenia, realizacji założonych zadań. Może odpuśćmy sobie wiecznych radnych, którzy do tej pory się podporządkowali i nie dążyli do realizacji swoich planów wyborczych. Można było się zjednoczyć i jakieś wspólne cele zrealizować. A tu wszyscy byli podporządkowani, bez sprzeciwu bez j..j. Nawet przed wyborami nie widać energii, pracy, spotkań z wyborcami.. poza jednym, właśnie panem Kińskim.

Młodzi wyborcy nie pamiętają, jakie "zasługi" dla miasta dał burmistrz Andrzej Janusz Szymborski. Należy im to przedstawić, żeby w wyborach głosowali z pełną świadomością i nigdy już nie popełnili takiego błędu, jak przed 8 czy 4 laty kiedy wybierano tego osobnika na burmistrza Pisza. Niewielu młodych ludzi pamięta, że Gmina Pisz za burmistrza Szymborskiego dysponowała ogromnym majątkiem. Własnością gminy było kilkadziesiąt sklepów, kilkaset mieszkań komunalnych oraz ogromna ilość placów, atrakcyjnych nieruchomości i działek budowlanych. Ogromna większość tego majątku została za Andrzeja Janusza Szymborskiego za bezcen wyprzedana. Wspomniane mieszkania Andrzej Janusz Szymborski sprzedawał za 5% ich wartości. Dochodziło tam do nieprawidłowości i co by nie mówić do popełnienia przestępstwa za co Andrzej Janusz Szymborski został skazany. Gmina w ten sposób wyzbyła się ogromnej liczby swoich zasobów mieszkaniowych, sprzedając, jak leci za półdarmo. Spekulacja tymi mieszkaniami miała wtedy bardzo dobry grunt w Piszu . Kolejna "zasługa" burmistrza Andrzeja Janusza Szymborskiego sprzedaż sklepów i lokali użytkowych. Był to ogromny majątek. Gmina z tego tytułu osiągała bardzo duże dochody z tytułu opłat najmu, które zasilały budżet gminy. Wszystkie sklepy i lokale użytkowe Andrzej Janusz Szymborski sprzedał. Gmina utraciła swoje dochody, nie było pieniędzy na remonty komunalnych zasobów mieszkaniowych i dlatego już Andrzejowi Januszowi Szymborskiemu łatwo było zrobić kolejny skok na kasę czyli sprzedaż mieszkań. Kolejna "zasługa" burmistrza Andrzeja Janusza Szymborskiego to sprzedaż gminnych placów, działek budowlanych i nieruchomości. Wszyscy narzekamy na zatłoczone centrum miasta i brak miejsc parkingowych. Oczywiście burmistrza Andrzeja Janusza Szymborskiego na tym polu nie mogło zabraknąć. Gmina Pisz posiadała nad rzeką Pisą, w samym centrum, bardzo duży, wyłożony polbrukiem parking. No, ale burmistrz Andrzej Janusz Szymborski parking sprzedał za śmieszne pieniądze. Niedaleko tego parkingu za czasów Andrzeja Janusza Szymborskiego na dzierżawionej od gminy Pisz wybudowana została restauracja "Złota Łania". Restauracja zbankrutowała, działki zostały opytolone. Piszanin opisywał te historie. Warto wyborcom przypominać "dorobek i osiągnięcia" Andrzeja Janusza Szymborskiego. Drodzy wyborcy. Andrzej Janusz Szymborski wyprzedał majątek gminy. Co dał mieszkańcom w zamian. Czy te pieniądze zainwestował w przyszłość mieszkańców. Pisz jest w stanie upadku. To jest praktycznie agonia miasta. Nie ma mitycznych zakładów pracy, nie ma turystyki, nie istnieje w Piszu sport, nie ma kultury. Nie mamy dworca, stadionu, upadają zakłady pracy, miasto jest brudne i zapuszczone. Burmistrz Andrzej Janusz Szymborski roztrwonił majątek gminny. Pieniądze zaś utopił w bezsensownych inwestycjach takich jak port, nabrzeża czy dom kultury. Na burmistrza kandydują młode osoby, kompetentne wybierzmy spośród nich nowego burmistrza. Dajmy sobie i miastu szanse rozwoju. Andrzej Janusz Szymborski na emeryturę.

No i znów Xxx. Przyjmij do wiadomości, że komisja OPINIUJE. Decyzję podejmuje Burmistrz. Sądy w sprawie mieszkania orzekły co orzekły w stosunku do Burmistrza Szymborskiego. Co do Ciepłowni, to nie chodziło o "wymysł wykonawcy". Chodzilo o zapłatę za wykonaną sieć. Sieć była wykonana, zapłaty nie było. O ile mnie pamięć nie myli sąd orzekł, że za WYKONANE prace należy zapłacić. Doucz się i nie powtarzaj ogólników.

Zgodnie z obowiązującym prawem, przydział mieszkania musi zostać pozytywnie zaopiniowany przez specjalną komisję radnych, co musiało nastąpić. Burmistrz osobiście nie prowadzi postępowania administracyjnego, od tego są pracownicy. Komu tu wierzyć ? W jakim trybie odbyła się sprawa sądowa - co jest bardzo ważne, jakie dokumenty zostały przesłane przez nowe władze i jaki był tego cel ? Skoro nowa władza wiedziała o sprawie, to sprzedaż mogła nie mieć miejsca. Chyba jednak przeważyła chęć zemsty. Istnieje nadzieja, że sprzedaż mieszkania nastąpiła zgodnie z prawem, czyli obowiązującym wówczas upustem, stosowanym także dla innych osób. Nie pomogły takie zabiegi, sądy - Pan Szymborski nadal mógł ubiegać się o fotel burmistrza. Chyba, żeby sąd go odpowiednio skazał.... W imię sprawiedliwości tak się stać nie mogło. Jaka w tym wszystkim wina Pana Szymborskiego, czy to on powoduje koszty ? W drugiej sprawie. Co to byłby za burmistrz, gdyby płacił za wszystko co wymyśli wykonawca. Dobry gospodarz dba o kasę publiczną, przecież wyborcy wywieźliby go na taczkach, gdyby tak zrobił. Sądy zdecydowały, tylko jaki samorząd ma szansę na wygraną w sporze z prywatnym podmiotem gospodarczym ? Próbować zawsze trzeba. Niesamowite, Pan Szymborski nadal może ubiegać się o reelekcję. A na plakatach, takie miłe, pogodne, uśmiechnięte, podretuszowane twarzyczki.

Wyroki skazujące Andrzeja Janusza Szymborskiego za niezgodny z prawem przydział mieszkania znajomemu zostały wydane przez niezależne sądy, w czasie rządów koalicji PO-PSL , w

normalnym trybie.Akt oskarżenia został wzniesiony przez prokuraturę, która wówczas nie była kierowana przez Zbigniewa Ziobro, po wszechstronnym wyjaśnieniu sprawy i po przesłuchaniu wielu osób, w tym pracowników i radnych opiniujących przydział mieszkania. Decyzję w sprawie przydziału mieszkania podejmował Burmistrz Pisza Andrzej Janusz Szymborski,po zapoznaniu się z aktami sprawy,w których znajdowała się informacja o tym, że ów znajomy jest właścicielem domu mieszkalnego położonego w gminie Pisz.Mieszkanie musiało być sprzedane przez nowe władze, gdyż odmowa jego sprzedaży mogłaby spowodować uwikłanie się Gminy Pisz w wielomiesięczne procesy sądowe z najemcą, skutkujące powstaniem kosztów sądowych,opłacanych w razie wysoce prawdopodobnej przegranej z budżetu Gminy Pisz.

Co do sprawy Ciepłowni Miejskiej to dziwi stanowisko Xxx ,że jednostka samorządu terytorialnego stoi na pozycji przegranej w razie sporu z podmiotem gospodarczym. Czyżby XXX,jak można domniemywać zwolennik Andrzeja Janusza Szymborskiego, kandydującego niegdyś do Sejmu z listy Platformy Obywatelskiej,kwestionował niezależność i bezstronność sądów trzech instancji rozpatrujących kilkakrotnie sprawę realizacji inwestycji Ciepłowni Miejskiej. A co do tego, że kierować sprawy do sądów "próbować

zawsze trzeba" to owszem można,ale za swoje prywatne pieniądze,a nie za środki pochodzące z budżetu Gminy Pisz, bo dzięki takiemu rozumowaniu Andrzeja Janusza Szymborskiego i jego przekonaniu o własnej niesamowitej wiedzy prawniczej Gmina Pisz zapłaciła już parę milionów złotych z tytułu przegranych spraw sądowych .

A potem,zasiadając na ławie oskarżonych, pojawia się jego tłumaczenie, że przecież on jest tylko prostym przedsiębiorcą,bez wyższego wykształcenia, nie zna się na przepisach, a wszystkiemu są winni inni, najczęściej pracownicy Urzędu Miejskiego w Piszu,w rzeczywistości zastraszeni i wykonujący bez szemrania polecenia Andrzeja Janusza Szymborskiego. W mijającej kadencji Andrzej Janusz Szymborski, wyciągając wnioski ze skazujących go wyroków sądowych, przestał podpisywać jakiekolwiek umowy , z których wynikałoby ryzyko postawienia osobie podpisującej takie umowy zarzutów karnych.Oczywiście wszystkie decyzje są podejmowane przez Andrzeja Janusza Szymborskiego, ale odpowiedzialność za skutki tych decyzji ma ponosić,w jego mniemaniu,ten kto umowy takie podpisuje.

Co to kuuuła za leszcz

Sprawa mieszkania , które przydzielił Andrzej Janusz Szymborski za co został skazany: mieszkanie zostało przeznaczone do sprzedaży najemcy jeszcze w czasie rządów Andrzeja Janusza Szymborskiego.Powstało wówczas roszczenie najemcy ,którym był znajomy Andrzeja Janusza Szymborskiego o sprzedaż tego mieszkania za 5 procent jego wartości. Nowe władze Gminy Pisz były wobec tego zobowiązane do sprzedaży najemcy tego mieszkania zgodnie z przepisami ustanowionymi w czasie rządów Andrzeja Janusza Szymborskiego. Podkreślić należy że Andrzej Janusz Szymborski został

skazany za przydział tego mieszkania, czego skutkiem jego sprzedaż za 5 procent jego wartości.

Sprawa Ciepłowni Miejskiej: okoliczności realizacji inwestycji Ciepłowni Miejskiej,a konkretnie nieprzekazania placu budowy wykonawcy,w wyniku czego Gmina Pisz musiała zapłacić kary umowne,za co został skazany Andrzej Janusz Szymborski, zostały wyjaśnione i potwierdzone przez Sąd Okręgowy w Olsztynie, Sąd Apelacyjny w Białymstoku i Sąd Najwyższy w Warszawie. Czy Andrzej Janusz Szymborski nadal uważa że posiada większą wiedzę prawniczą niż sędziowie tych wszystkich sądów? Jeżeli tak, jest to wyjaśnienie dlaczego Gmina Pisz jest stroną tak wielu spraw sądowych,w przeważającej części przegranych przez Gminę Pisz, która z tego tytułu ponosi koszty związane z tymi sprawami, które nie są opłacane z prywatnych środków Andrzeja Janusza Szymborskiego,lecz ze środków budżetu Gminy Pisz,a więc podatników -

mieszkańców gminy Pisz. Właśnie za takie działania Andrzeja Janusza Szymborskiego został on skazany w sprawie dotyczącej realizacji inwestycji Ciepłowni Miejskiej. Może kiedyś przyjdzie czas na podobne rozliczenie działań osób kierujących Gminą Pisz odpowiedzialnych za przegrane sprawy sądowe w czasie ostatnich dwóch kadencji Andrzeja Janusza Szymborskiego.

To wyroki sądów w sprawie mieszkania i Ciepłowni to nic? A jednak, już wtedy Andrzej Szymborski nie Burmistrz Szymborski zapłacił 10 tysięcy złotych w związku z wyrokiem w sprawie Ciepłowni. Nabrzeża - jedno leży w wodzie a w sprawie drugiego, Burmistrz Szymborski przegrał prawomocnie DWIE sprawy. Jedna ze spraw została przez Burmistrza Szymborskiego skierowana do SN w Warszawie co kosztowało podatnika około 25 tysięcy złotych. I co? Sąd orzekł, że kasacja nie zasługuje na uwzględnienie, czy jakoś tak. A 25 tysięcy złotych pooooszlo.....Jest jeszcze kilka spraw do opisania. To wkrótce.

Ty rencie kisisz za podatkowe pieniądze i nikt nie narzeka. W PECU kisiłeś tyle lat, za Szymborem obstawałeś całym ciałem. A teraz tylko wyrzyg na niego bo sięczegoś wystraszyłeś. A Fe. Zachowujsze się jak typowy "kanarek". Tchórz.

Niektóre wpisy traktują o niekorzystnych wyrokach sądowych.

Z uwagi na fakt, że sprawy te dotyczą albo gminy jako jednostki finansów publicznych, albo funkcjonariuszy publicznych - mają walor informacji publicznej i powinny zostać opublikowane w formie zestawienia zawierającego informacje dotycząca danej sprawy, wartości przedmiotu sporu, wyroku i osobie prowadzącej sprawę. Będzie wtedy widać, kto, kiedy i jaka sprawę prowadził, jaki jest jej wynik i jakie to miało skutki dla gminy jako jednostki samorządu terytorialnego. To jest kwestia transparentności. To dotyczy interesu publicznego przecież i obywatele mają prawo wiedzieć co się dzieje w gminie. Obowiązkiem organu jest natomiast takie informacje udzielić.

Słuszna uwaga. Mało tego przecież w Gminie jest zatrudniony prawnik, który bierze pieniądze za opinie, które są podejmowane w Gminie w takich kwestiach jak umowy. Dlaczego Gmina zatrudniając Taakiego fachowca przegrywa w Sądach. Czy nikt wcześniej nie czytał tych umów? Nikt nie zadbał o takie zapisy w umowach by zabezpieczały Gminę przed takimi sytuacjami. Czy wszyscy tylko siedzą na stołkach i biorą pieniądze, a nikt nie pracuje, nie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Przecież to jakaś piaskownica i zabawa w zarządzanie miastem.

Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że w trakcie realizacji umowy jej zapisy interpretuje wybitny prawnik Andrzej Janusz Szymborski i to w wyniku takiej interpretacji dochodzi do tak wielu spraw sądowych.

I wychodzi mentalność tut, społeczeństwa. Ileż to Pan Szymborski przeżył zamachów na swoją osobę, tylko po to, aby pozbawić go prawa do ubiegania się o stanowisko Burmistrza Pisza. Już ponad 15 lat wstecz próbowano tego dokonać, bezskutecznie. Piszanie widzieli niesprawiedliwość i jeszcze dwukrotnie wybierano go na burmistrza. Zapewne , obecnie tzw. opozycjoniści powtarzają te same sposoby, gdyż innych nie znają. Młode osoby powinne poznać prawdę i jaka jest rzeczywistość, ile kłód rzuca się mu pod nogi. I tylko dlatego, że chce robić dobrze dla lokalnej społeczności. Czy przedmiotowe mieszkanie sprzedał Pan Szymborski ? Oczywiście, że nie, zrobiła to następna władza. Z jakich powodów ? Domyślam się, ale nie będę tego opisywać. Sprawa ciepłowni. Za tę sprawę Pan Szymborski powinien otrzymać nagrodę; za walkę o mienie społeczne. Budowa ciepłowni, to nie tylko budynek, lecz cała sieć miejska. To nie budowa budynku mieszkalnego na JEDNEJ działce. Istnieją żądania wykonawcy o zapłatę za niewpuszczenie na teren budowy. Można jednak wykonywać inne prace, jeśli istnieją wątpliwości co do konkretnego miejsca. Sądy nie pozbawiły prawa wybieralności na funkcję burmistrza. Właściwy człowiek na właściwym miejscu. Widać z daleka, że dach na PDK-u jest niebieski, to mi się nie podoba, nie współigra z otoczeniem. Jednak cały budynek to cudo architektoniczne. Pisz będzie wyglądał wspaniale.

#!$%@?ą mnie już tacy piwosze-neofici, co to #!$%@? całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.

Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie #!$%@? harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:

- hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, #!$%@? tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!!

Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie #!$%@? żółcią jak harnaś i nie chce się rzygać wypiciu 7.

Prawdziwa jazda zaczyna się przy próbie ustawienia w jakiejś knajpie. Lokale z wyborem mniejszym niż 15 gatunków piw kratowych albo belgijskich czy niemieckich odpadają. Rzut oka na kartę wystarczy, i już trzoda:

- o, nie ma południowosakosńskiego stouta 16894 IPA uberchmielone 69 IBU z browaru Himmler, wychodzimy, co mie tu jakimś guwnem pizner urkłel chco otruć!

Koniec końców po sprawdzeniu wszystkich lokali z jedzeniem lądujesz w jakimś speluno pubie z gównomuzyką i wyborem 10 0000 piw o #!$%@? nazwach typu „atomowy morświn”, „natarcie pszenicy” albo o nazwach na zasadzie „w #!$%@? długa nazwa procesu technologicznego+nazwa wioski, z której jest browar”

-pacz, to je *** lokal, to je wybór, mmm, ukraińskie piwo pszeniczne środkowej fermentacji wysokohmielone palone otwartej ekstaktacji w niedomknietej kadzi browaru Jabolon, w schłodzonym kuflu, tak jak mówił Kopyr na blogu, boże, jakie to dobre, mmm…

I żłopie tą zupę o konsystencji gunwa, co to do niczego nie podobna. To tyle żali na dziś, gorzej jak spotka się dwóch takich januszy koneserów piwa i #!$%@? całe spotkanie, ale to już temat na inną opowieć, jak chcecie, to napisze…

Sąd nie pozbawia prawa wybieralności,brak takiego prawa wynika z artykułu 11 kodeksu wyborczego.

Ja #!$%@?ę, ale faza. Idę do kibla żeby się wysrać, patrzę, a tam siedzi Janusz Korwin-Mikke - na moim #!$%@? sedesie ze spuszczonymi gaciami czyta sobie gazetę. No to podbijam do niego i się go pytam: "Panie Januszu, królu polskiej prawicy, kapitalisto, monarchisto i wolnościowcu, przepraszam Pana uprzejmie, co Pan robisz w moim kiblu?", a on mi na to: "Zamknij ryj #!$%@?. Sam sobie wyprodukowałeś i postawiłeś ten kibel? NO SAM, #!$%@?? W imię wolności oraz własności prywatnej, przejmuję ten kibel i zamierzam go oddać tym, którzy go wytworzyli. Nie wolno niczego zabierać twórcom - to prawowici właściciele. Nic tylko byś żył i żarł, #!$%@? lewacka świnio. Daj coś z siebie więcej niż ten kawałek gówna, który przyszedłeś tu wysrać." Po tych słowach Janusz spuścił wodę, a mym oczom ukazał się gejzer złożony z mieszaniny wolnorynkowego moczu i gówna, nawet na Islandii takich nie było. Korwin rozpłynął się w nim niczym niewidzialna ręka rynku interweniująca gdy brakuje równowagi na rynku. W całym sraczu #!$%@?ło od gówna i moczu, które rozprysnęły się po ścianach. Spojrzałem na dno kibla, była tam czerwona muszka, wąsy oraz rurkowce - musiały przypłynąć z dna Rowu Mariańskiego aż do mojego sedesu. Zamknąłem drzwi i przez kilka lat tam nie wchodziłem. Gdy już się odważyłem, sedesu tam nie było, a na ścianie było napisane guwnem: "Jeszcze się spotkamy, #!$%@? lewacka #!$%@?. J." Po tym wszystkim wyprowadziłem się do Norwegii, tam, gdzie niewidzialna ręka nie sięga. PS - to wszystko najprawdziwsza prawda.

Przydałaby się lista spraw karnych w których brał udział, jako oskarżony, Andrzej Janusz Szymborski obecny burmistrz Pisza i kandydat na przyszłego burmistrza. Takie zestawienie za co był skazany, ile dostał, i jakie straty gmina poniosła wyborcy powinni znać. Przeszłość kandydatów na burmistrza powinna być transparentna. Starsi pamiętają te sprawy, ale młodsi na pewno nic o nich nie wiedzą.

W drugiej ze spraw Sąd Rejonowy w Piszu uznał Andrzeja Janusza Szymborskiego winnym popełnienia przestępstwa polegającego na przydziale komunalnego mieszkania w budynku przy SP nr 1 w Piszu swojemu znajomemu, który kandydował z jego komitetu wyborczego,mimo tego że osoba ta była właścicielem domu mieszkalnego położonego na terenie gminy Pisz. Dzięki temu znajomy ten wykupił to mieszkanie za 5 procent jego wartości.Strata Gminy Pisz to te pozostałe 95 procent wartości tego mieszkania.

Kolesiom na wynajem się należy ale zwykłym ludziom, którzy pracują i nie stać ich na zakup mieszkania Włodarze miasta w sprawie budowy bloków komunalnych mówią nie...dlaczego, bo kolesie, którzy kupili mieszkania z bonifikatą nie mogliby żerować na tych zwykłych obywatelach Pisza. To jest mentalność piskich elit. Przyzwolenie na okradanie pracowników, nieterminowe wypłacanie wynagrodzeń, oszukiwanie ich na ubezpieczeniach i składkach emerytalnych i niby skąd Ci ludzie mieli by wziąć pieniądze na spłatę kredytów. Piekarnie, budowlanka itp. nieźle się przez lata na tych ludziach dorobiły.

Dość Bolka emeryta!!!!

I znów Xxx pisze. Po co? W twoich postach/peanach na cześć Burmistrza nie ma słowa o PDKu. Przypadek? To co internauci piszą o wyrokach karnych Burmistrza Szymborskiego to prawda. Za nieprawidłowości przy Ciepłowni i za nieprawidłowości przy sprzedaży mieszkania. Na Listopad 2023 roku była zaplanowana rozprawa karna, ale Burmistrz był chory ( prawie DWA miesiące). Czy Burmistrz Szymborski powiedział publicznie na co był chory? Nie słyszałem. A teraz kandyduje. To jak to jest z tą chorobą? A co będzie gdy znów zachoruje na przykład na 6 miesięcy? Zbliżają się wybory. Raczej wybiorę młodszego nie tego, który w marcu ukończy 66 lat.

Oczywiście, powinna być debata pomiędzy kandydatami na burmistrza. Od wielu lat nie widzę osobiście obecnego burmistrza, więc jestem osobą bezstronną. Piszę obiektywnie to, co widzę na przestrzeni wielu lat oraz jakie posiadam odczucia zapoznając się z listą kandydatów na burmistrza. Starzy polityczni wyjadacze z wyjątkiem Pana Kińskiego i Pana Kaczkowskiego. Największe zło leży w radnych, którzy po wyborach natychmiast przechodzą do obozu zwycięskiego burmistrza oraz podnoszą sami sobie i burmistrzowi wynagrodzenia. Powinna nastąpić całkowita wymiana. Nie ma opozycji, kiedyś ukazywały się niebieskie gazetki z działalności władzy, a wyborcy wiedzieli na kogo głosować. Obecnie wiedza wyborców pochodzi z fake news i plotek. Jest to w pewien sposób krzywdzące dla władzy. Wielka hańba, aby mieście powiatowym nie było dworca kolejowego ani autobusowego, a wejście na perony umożliwiała dziura w płocie. Jest to zaniechanie wszystkich władz samorządowych; tych miejskich i powiatowych i oni mają czelność ponownie wciskać kit. Sprawa zaczęła się jeszcze za czasów Burmistrza Alickiego, mieliśmy posła, gdzie byli radni ? Mimo tego najlepszy jest Pan Szymborski, ale radni powinni zostać wymienieni. Wtedy może coś drgnie.

pamiętam, że Andrzej Janusz Szymborski za nieprawidłowości przy budowie ciepłowni miejskiej został skazany prawomocnym wyrokiem, przez jego działanie gmina Pisz poniosła wielkie straty. Pamiętam też, że Andrzej Janusz Szymborski był jeszcze skazany wyrokami sądowymi za swoje działania na stanowisku burmistrza Pisza. Szczegółów tej sprawy dokładnie nie pamiętam. Chyba to była sprawa sprzedaży jakiegoś mieszkania. Może ktoś to pamięta? W tej kadencji było kilka przegranych spraw, gdzie gmina Pisz zapłaciła potężne odszkowania dla wykonawcy nabrzeży i portu. Teraz też ma nie rozstrzgniete jeszcze sprawy karne w sądzie.

To niemożliwe, aby było tyle wyroków niekorzystnych. Coś tu nie pasuje, bo dobry prawnik potrafi zdziałać cuda. Ciekawe kto prowadził te sprawy.

Obecnie,w najnowszej ze spraw karnych,w której oskarżonym jest Andrzej Janusz Szymborski broni go znana kancelaria adwokacka z Warszawy, wsławiona obroną słynnego "Patyka", który był oskarżony o zabójstwo byłego Komendanta Głównego Policji Marka Papały.

Nie ma ratunku już dla tego upadlego miasta to miasto uklasyfikowalo sie 20 lat za kolnem i 50 lat za elkiem miasto ma jezioro i rzeke ic nie zostalo wykozystsne wszystko zostalo zniszczone wlacznie z dworvem pkp pks itd itd

Tu przyznaję Ci rację. Co więcej, jak już kiedyś pisałem - każdy z kandydatów zapewne zdaje sobie z tego sprawę. Niemniej jednak 20 tysi co miesiąc oraz zatrudnienie i wynagrodzenie dla członków komitetów wyborczych i sympatyków na drodze nie leży...

I tak to już trwa od lat. A skutki - widać coraz wyraźniej :/

Informacja o wynikach naboru na radcę prawnego UM w Piszu z 30.09.2022 r. : W wyniku zakończenia procedury naboru na ww. stanowisko został wybrany Pan Rafał Orłowski zam. EŁK

To "grajko-muzykant" tez startuje?Nic o tym nie wiedzialem,ale to moze znakomity pomysl-nikt tak nie potrafi rozbawic ludzi na roznych przytupancach.

Tak, a przy nim kukiel od plotera, pewnie szuka nowego Mistrza Jedi hehe

Tak to w Piszu jest, jeśli ktoś robi dla gminy dobrze, to z zazdrości ze wszystkich stron wszelka krytyka. Pan Szymborski zbudował Ciepłownię Miejską, ekologiczną i najnowocześniejszą w Europie. Ileż to było protestów, ciągania po sądach. Jakby miasto wyglądało bez tej ciepłowni ? Pan Szymborski nie bał się odpowiedzialności i kłód rzucanych pod nogi. Gdyby nie obecny burmistrz nie byłoby nowego mostu. Pamiętamy szczwanych ludzi, protesty. Ludzie dali się nabrać, krytykanci doszli do władzy, nauczyciele. Pozostały tylko zgliszcza, na których Pan Szymborski na nowo odbudował finanse gminy. Buduje się budynek PDK-u. Historia się powtarza. Po co, dlaczego, bo dachu nie ma, dla kogo ? Bzdury. Inwestycja trwa, budynek będzie skończony. Oczywiście, zawsze przy inwestycjach są kłopoty różnej maści. Najwięcej w tej kwestii wiedzą Ci, którzy nigdy w życiu nic nie pobudowali i niewiele w życiu widzieli. Co jest grane, mamy jeszcze jednego kandydata - Pana M. Trupacza. Następny radny z czasów bumu rozrywkowego w Gminie Pisz i zadłużenia gminy na kilkanaście lat. Tego jeszcze nie było; grajek akordeonista kandydatem na burmistrza. Po 4 latach byłby taniec żałości, rozpaczy. Niestety, wobec takich kontrkandydatów, tylko ponownie Pan Andrzej Szymborski.

Komentarz poniżej napisany przez osobę podpisującą się "Xxx" poniżej jest idealnym przykładem tego, o czym napisałem w swoim poprzednim wpisie - gloryfikacja tylko tego, co się "udało" swojemu kandydatowi, pominięcie w sprytny sposób wszystkich porażek - a zamian za to wyszydzenie kolejnego kontrkandydata.

Piszanie, nie bądźcie ślepi! To celowe działanie, którego uczą w poradnikach dla akwizytorów ;) Nie dajcie się nabrać - ani na piękne słowa i "hymny pochwalne", a tym bardziej na argumenty typu "grajek", "nauczyciel" albo "kobieta" (!) BTW - jakim wykształceniem lub fachem, może się pochwalić "Pan" Szymborski???

Tylko debata! Jawne karty na stół. Piszanie chcą Was poznać, czego się boicie, wstydzicie...?

Zapytajcie Burmistrza Pisza Andrzeja Janusza Szymborskiego czy to on podpisał umowę na budowę Ciepłowni Miejskiej w Piszu , czy to on przeprowadził i rozstrzygnął przetarg na budowę tej Ciepłowni.Odpowiedź brzmi : nie. Inwestycję zaplanował, przetarg rozstrzygnął i umowę podpisał poprzedni burmistrz Janusz Puchalski.Andrzej Janusz Szymborski doprowadził do jej zakończenia i to z różnymi problemami, których skutkiem był wyrok karny, w którym Sąd Rejonowy w Piszu (a następnie Sąd Okręgowy w Olsztynie) stwierdził ,że Andrzej Janusz Szymborski jest winny popełnienia przestępstwa przy realizacji inwestycji Ciepłowni Miejskiej w Piszu , w wyniku czego Gmina Pisz poniosła szkodę w wysokości około pól miliona złotych.

Zapytajcie również Andrzeja Janusza Szymborskiego o to , czy to on podpisał umowę na budowę drugiej przeprawy mostowej w Piszu i czy to Gmina Pisz sfinansowała budowę tej przeprawy.Odpowiedź brzmi : NIE. Umowę na realizację tej inwestycji podpisała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ,a sfinansowana ona została z budżetu Państwa.

Zapytajcie również Andrzeja Janusza Szymborskiego , jaka była rzeczywista sytuacja finansowa Gminy Pisz pod koniec 2014 r. , w momencie przejmowania przez niego władzy w Gminie.Czy zadłużenie Gminy Pisz wynosiło rzeczywiście 100 mln zł , jak twierdził on wielokrotnie, czy Gmina utraciła płynność finansową.Odpowiedź brzmi: NIE. Przez cały okres swoich ostatnich dwóch kadencji Gmina Pisz kierowana przez Andrzeja Janusza Szymborskiego uregulowała zobowiązania finansowe wynikające z kredytów zaciągniętych przez poprzedniego Burmistrza Pisza w kwocie niecałych 70 mln zł. Żadne z tych zobowiązań nie było zobowiązaniem przeterminowanym, czyli podlegającym egzekucji komorniczej, były one spłacane zgodnie z planem spłat kredytów wynikającym z umów zawartych z bankiem. Gmina Pisz nigdy nie utraciła płynności finansowej , nie było żadnego "komisarza" ani żadnego "planu naprawczego",należności były spłacane w normalnych terminach.

Odnośnie nadchodzących wyborów:

Widać wyraźnie, że niektórzy kombinują w komentarzach jak tylko mogą - raz plują na niewygodnych kandydatów używając uwłaczających ludzkiej godności określeń; innym razem - całkiem prawdopodobne, że ci sami, jedynie pod zmienionymi podpisami - wysublimowanym, kulturalnym językiem wychwalają pod niebiosy swoich kandydatów niczym trener Jarząbek w "Misiu". Bardzo często obydwa te działania pozbawione są wyjaśnień, powodów dla których w ogóle zostały napisane - tu chodzi o częstotliwość i czyja opinia jest na wierzchu. Jakiego targetu szukają takimi wpisami autorzy? Nietrudno się domyślić i z przykrością trzeba stwierdzić, że: łatwego :/ Ludzi niekoniecznie chcących przebijać się przez założenia programowe i szczegóły przyszłej, potencjalnej władzy każdego z kandydatów. Zatem - drodzy Piszanie - bardzo często kandydatom i ich współpracownikom bardzo zależy na tym, byście najzwyczajniej i najprościej uwierzyli w przysłowiowe "lanie wody" w komentarzach, gdzie kilkuletnie dziecko może nawypisywać banialuków, podpisać się po tym jako "Profesor" i to już połowa sukcesu.

Zachęcam do otwierania oczu na rzeczywistość, czego realnie dokonał każdy z kandydatów, jakie ma powody do dumy, a czego może się powstydzić. Tego nie powiedzą Wam komentarze na Piszaninie pisane na zlecenie lub pod wpływem emocji...

Potrzeba debaty kandydatów! Najlepiej online, bez udziału publiczności, która jak wiemy - też może być nieobiektywna. Krzysztofie, Magdo - wielkie pole do popisu dla Was - tylko działać! ;)

Właśnie piszanie otwierają oczy na lanie im wody przez włodarzy. Przestali wierzyć w banialuki . Czekamy na konkretne programy, które chcą kandydaci realizować , a nie populistyczne hasełka z których nic nie wynika i nie trzeba się rozliczać. Żaden sztab nie przedstawił programu!!!! Śmieszne hasełka juz były, jak ktoś chce startować do Rady Miasta to nie z interpelacjami, a konkretnymi działaniami . Kandydaci na Burmistrzów muszą mieć program a nie tylko "JA".

Do "Michała Wieczorka" - bardzo słuszna uwaga! Popieram w 100%. Nie można przejść obojętnie wobec wypisywanych tu anonimowo wyzwisk typu "łachudra", "gnida" itp. w kierunku obecnego bur.... A nie! Czekaj...!

Najważniejszą rolą zastępcy obecnego burmistrza jest sygnowanie jego decyzji swoim imieniem, żeby w razie czego nie było na niego.

Przestańcie tu kogokolwiek obrażać lub pisać jakieś "wymyślone historyjki". Pewnie większość z Was nic w życiu sensownego nie osiągnęła i pewnie nie macie jakichkolwiek zainteresowań, które zajęły by wam czas więc wylewacie w internecie cały swój żal bo co? Bo kumuś się udało a Wam nie? Jak tacy odważni Jesteście to proszę pisać śmiało pod swoim nazwiskiem i brać pełną odpowiedzialność za to co piszecie. Cały czas obłuda za plecami.

A Ty od kogo jesteś?

A konkretnie komu niby się tak udało, bo nie rozumiem intencji.

Podobno w ramach tzw. programu nuclear sharing ma być budowana baza dla amerykańskich rakiet z głowicami jądrowymi. Może zatem Pisz zgłosi swój udział jako chętny do lokalizacji tego obiektu na swoim terenie. Skoro nie wypalily sanatoria, kurczaki, foteliki i czort wie co jeszcze, to może od razu pójść w atom. A co tam, to byłby Wielki Skok w stylu Mao Zedong. Silosy atomowe można zlokalizować na terenie ogródków działkowych, zaś naczelne dowództwo w budynku PDK. I to byłby program wyborczy iście atomowy. Z taką bombą wyborczą nikt nie wygra. A Pisza bać się będą nie tylko w Kolnie lub Myszyńcu, ale nawet w Moskwie.

W domu wszyscy zdrowi?

proponuję żebyś to pytanie zadał AndrzejowiSzymborskiemu i jego wyborcom. O tych fotelikach, kurczakach, elektrowniach itd mówił Andrzej Szymborski, a ci co zagłosowali na niego uwierzyli mu. Pytanie, czy problemy ze zdrowiem psychicznym ma Szymborski, czy jego wyborcy jest zasadne. Wszystkie obietnice Szymborskiego okazały się kłamstwem. Moim skromnym zdaniem Szymborski to patologiczny kłamca i oszust, a jego wyborcom brakuje przysłowiowej piątej klepki. Miejmy nadzieję, że po tych 8 latach kłamstw jego elektorat przejrzał w końcu na oczy i już nie zagłosuje na tego człowieka. W kręgu moich znajomych tych otrzeźwionych jest bardzo dużo.

Nie wyczuwasz ironii? Jeśli tak, to nic już na to poradzić nie można. Niemniej jednak program nuklear sharing to akurat fakt i przystąpienie do tego programu jest poważnie brane pod uwagę. Podobnie jak to zrobiła Wielka Brytania. To tak a'propos

Zapomniałaś napisać jeszcze o porcie w którym rechocą tylko żaby, zbudowanym, a następnie zniszczonym amfiteatrze, największej sali widowiskowej w województwie WM. No i tradycyjnie zapomniałaś o stworzonych w Piszu przez Szymborskiego nowych miejscach pracy dla młodych ludzi, a więc zakładach produkcji fotelików, przerobu kurczaków, uzdrowisku, sanatorium, hoteli, pensjonatów i stanic, elektrowni wodnej. Szymborski pamiętał też o mieszkańcach wsi. Niektórym obiecał nawet podwyżki emerytur. Co, nie pamiętasz? Kto się w Piszu da jeszcze nabrać na te farmazony Szymborskiego i jego przydupasów?

Do kryty-kantów. Prawda aż tak mocno boli ? Burmistrz Szymborski wg opinii osób, z którymi się spotykał ma opinię niebojacego się wielkich wyzwań i podjęcia trudnych decyzji. Kto z konkurentów politycznych podjąłby się budowy nabrzeży rzeki Pisy i budowy budynku PDK-u ? Nie ma w Piszu tak odważnych osób, każdy bałby się odpowiedzialności. Pan Zadroga - nauczyciel, kolega byłego poprzednika Szymborskiego, też nauczyciela. Był radnym, nie protestował przeciwko zadłużaniu się gminy i życiu na kredyt. Pan Szymborski musiał wszystko wyprostowywać, za co wielki szacunek. Chcemy powtórki ? Pani Konopa też pamięta tamte beztroskie rządzenie, gdyż była w tamtym czasie urzędnikiem. Przez kogo została wytypowana na kandydata ? Mam nadzieję, że nie przez byłą radną panią Lilę - ubezpieczycielkę mienia gminnego, co ubezpieczyła nawet fontannę od zalania wodą. Każdy z nich przedstawia jakieś hasła, zapewnienia. Po co ? Jeśli Pan Szymborski czegoś nie zrealizował ze swego programu, to nikt tego nie zrobi. Istnieją i inni kandydaci, którzy jeszcze nie mieli do czynienia z samorządem. Wybór jest oczywisty, tylko Pan Szymborski, jedyna nadzieja Piszan.

I te decyzje spowodowały klęskę - port nie nadający sie do użycia i przynoszacy straty oraz wydane na ODK 38 mln zł zł z budżetu gminy, gdzie budowa ciagnie się latami i grozi katastrofą budowlaną. O pozostałych manipulacjach Szymborskiego nie wspomnę...

Przymierze Ziemia Piska to największy nowotwór toczący naszą Gminę. Andrzejek, Januszek, Michałek... Tam ręka rękę myje. Pod płaszczykiem szlachetnej działalności dzieją się tam bardzo niekorzystne dla naszego miasta rzeczy. Mafia!

I cyk odprawa po przegranych wyborach będzie. Ale tak działa całą platforma

Do mieszkanki. Janusz godząc się na stołek vicka wiedział co robi. Doił kasę za nic. Jednocześnie Andrzej zlecał dla Niego zadania za, które sam nie chciał odpowiadać. Jeden i drugi byli z tego układu zadowoleni.

Uważam że burmistrzem Pisza powinien zostać Pan Andrzej z Plutycz. Myślałem że ryży donek który ma fałszywy zapluty zakłamany ryj weźmie go na ministra rolnictwa ale tak się nie stało więc Pisz stoi przed wielką szansą na rozwój i dobrobyt. Dziękuję Państwu za uwagę.

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt