Znani są sprawcy wandalizmu w Karwiku. To osoby młode, które chcą naprawić wyrządzona szkodę.
W ubiegłym tygodniu we wsi Karwik doszło do aktu wandalizmu, który spowodował zniszczenie wiatosceny. Pomalowane niezmywalnym sprayem drewniane konstrukcje zostały oszpecone. Przywrócenie ich do pierwotnego stanu będzie pracochłonne i kosztowne.
Po publikacji artykułu, w którym mieszkańcy Karwika zwracają się o pomoc w poszukiwaniu osób, które zniszczyły wiatę, sprawcy sami zgłosili się i przyznali do popełnionego czynu.
Artykuł o dewastacji wiatosceny do przeczytania tutaj
W weekend spotykamy się z rodzicami młodych ludzi z Pisza na obejrzenie wiaty - komentuje Dariusz Kiński, sołtys Karwika - Ustalimy zakres napraw, koszt oraz termin do kiedy wiata ma być przywrócona do stanu poprzedniego.
Jak mówi dalej sołtys, zostanie spisana stosowna umowa na wykonanie prac, a jednym z warunków będzie m.in to, by młodzi ludzie wzięli udział w pracach naprawczych, ponosząc tym samym konsekwencje swojego czynu.