REKLAMA
Data dodania: 14.05.2020
Wniosek o referendum trafił do komisarza wyborczego
Czy Beata Sokołowska pozostanie burmistrzem Białej Piskiej?
Fot. UM Biała Piska
Grupa mieszkańców Białej Piskiej wystąpiła z inicjatywą odwołania burmistrz Beaty Sokołowskiej.
Organizatorzy referendum zakończyli zbieranie podpisów mieszkańców, którzy mają na tyle dużo do zarzucenia obecnej burmistrz, że opowiadają się za jej odwołaniem.

Jak podają inicjatorzy referendum - Dariusz Kurasz, Magdalena Sadowska, Waldemar Zmiarowski, Waleria Gutowska, Janusz Mroczkowski, Danuta Szleszyńska, Ryszard Szleszyński, Konrad Suchodolski i Radosław Grzyb, powodów zamiaru odwołania Burmistrz Białej Piskiej jest wiele:

  • Utrata zaufania społecznego, poprzez nierealizowanie założeń programu wyborczego.
  • Zatrudnienie na ich miejsce osób niekompetentnych, głównie spoza terenu Gminy.
  • Usunięcie z pracy, bądź wywieranie nacisku i doprowadzenie do odejścia z pracy wielu pracowników Urzędu i jednostek podległych.
  • Brak wizji prowadzenia samorządu.
  • Nieumiejętność zarządzania pracownikami Urzędu i Gminą jako taką.
  • Brak planu inwestycji i wizji rozwoju Białej Piskiej, brak planu pozyskania środków zewnętrznych, wbrew obietnicom wyborczym.
  • Rezygnacja z większości inwestycji, zaplanowanych przez poprzedniego Burmistrza i mających przyznane dofinansowanie zewnętrzne.
  • Brak współpracy z większością Rady Miejskiej w Białej Piskiej.
  • Brak planu inwestycji, a co za tym idzie Brak poszukiwania inwestorów.
  • Wykorzystanie stanowiska ds. promocji i współpracy międzynarodowej do celów promocji własnej osoby, a nie promocji Gminy.
  • Brak aktywności w celu pozyskania rozwiązań dobrych dla Gminy, które sprawdziły się w innych Gminach.
  • Nieuzasadnione wyjazdy służbowe, z których prawie nic dla Gminy nie wynikło.

4 maja wniosek o referendum za odwołaniem burmistrz Beaty Sokołowskiej trafił do Komisarza Wyborczego. Wniosek poparło 1272 mieszkańców gminy Biała Piska. Komisarz Wyborczy ma 30 dni na jego przyjęcie, bądź odrzucenie.

Po negatywnej ocenie swojej działalności przez ponad 1000 mieszkańców burmistrz Beata Sokołowska wydała oświadczenie. W jego treści czytamy, m.in.:

Nie mam złudzeń, że referendum jest zwyczajną grą osób, dla których jestem przeszkodą w ich realizacji. Wiedziałam to już na drugi dzień, po ogłoszeniu wyników wyborów samorządowych. Już wtedy doszła do mnie informacja, że w wyniku wielkiego niezadowolenia innych padło zobowiązanie o wielkiej mobilizacji i pracy nad przeprowadzeniem referendum.

Czy inicjatorom rzeczywiście chodzi o dobro naszej gminy? Referendum nie jest wyborem tego lepszego, a wyeliminowaniem tego, z którym nie po drodze inicjatorom. Osobiście uważam, że wielkim ciosem dla innych, który w 2018 roku odnotowano w historii naszej gminy, była decyzja większości mieszkańców. To Państwo zdecydowaliście, że po raz pierwszy w naszych dziejach, burmistrzem zostałam ja - kobieta. Nie wiem dlaczego tak jest, ale niektórzy autentycznie mają z tym problem.

Śmiem twierdzić, że grupie nie chodzi o dobro, a o urazę osobistą. Chodzi o przekorę i pokazanie, gdzie jest moje miejsce. Chodzi o przepychanki, spełnienie swoich niezdrowych ambicji, polityczną walkę, a może i prywatę. Grupa, która z pracą w samorządzie niewiele ma wspólnego, na swój sposób chce kreować rzeczywistość i wmówić innym, że to jedyne słuszne myślenie. Dwanaście punktów w czymś, czym nazwali „uzasadnieniem”, to jedynie równoważniki zdań. Brak konkretów, argumentów, brak własnego zdania.

Moi poprzednicy mieli komfort. Nikt nie rozliczał ich w 1/5 działalności. Nie było w naszej gminie jeszcze takiego, który wszystko, co zaplanował na całą kadencję, zrealizował już w pierwszym roku. Dzisiaj kadencja trwa pięć lat. Rozliczanie po pięciu latach jest jak najbardziej zasadne, a nawet wskazane. Robienie tego na samym początku to zwyczajne drwienie z tych, którzy zdecydowali o tym większością głosów.


Referendum przeprowadzane zostanie w ciągu 50 dni od upublicznienia decyzji komisarza, ważne będzie, jeśli udział w głosowaniu wzięło 3/5 obywateli, którzy wzięli udział w poprzednich wyborach.

Decyzja Komisarza Wyborczego znana będzie na początku czerwca, przybliżony termin referendum - koniec lipca.
Komentuj na Facebooku
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt