REKLAMA
Data dodania: 30.09.2018
Problemy kadrowe piskiego szpitala
Czy oddział położniczo - ginekologiczny zostanie zamknięty?
Rośnie niepokój społeczny mieszkańców powiatu, wynikający z problemów szpitala powiatowego w Piszu. Niewystarczająca liczba personelu medycznego powodować może utrudnienia w funkcjonowaniu placówki, ale czy przyczyni się do zamknięcia szpitalnych oddziałów?
Szpital w Piszu pilnie zatrudni do pracy a także na dyżury, lekarzy specjalistów lub chcących się specjalizować w zakresie: chorób wewnętrznych, anestezjologii i intensywnej terapii, położnictwa i ginekologii, chirurgii ogólnej, medycyny ratunkowej – to ogłoszenie zamieszczone na stronie internetowej szpitala. Poszukiwani są specjaliści wielu dziedzin.
Takie ogłoszenie jest na stronie każdego szpitala powiatowego, jako zachęta dla lekarzy tych specjalności, aby zainteresowali się szpitalem w Piszu - uspokaja Marek Skarzyński, Dyrektor SPZOZ Szpitala Powiatowego w Piszu - Choć przyznam, że poszukiwanie kadry w 2018 roku zdominowało proces zarządczy w placówce. Dwa oddziały szpitalne w tej chwili wymagają szczególnego wsparcia specjalistów - to oddział wewnętrzny i ginekologiczno-położniczy.
Dyrektor SPZOZ Pisz - Marek Skarzyński. Fot. Krzysztof Szyszkowski

Ostatnio poinformowano nas, że ordynator oddziału ginekologicznego złożył wymówienie. Piszanie, ratujmy oddział ginekologiczny-położniczy! (...) nie ma lekarzy do pracy, ordynator złożył wymówienie, co wiąże się niestety ale z możliwym zamknięciem oddziału, co byłoby dla nas matek i wszystkich kobiet katastrofą! - tak przejmujący wpis pojawił się w sieci. Nie może on pozostać bez słowa wyjaśnienia ze strony administracji szpitala.
Doktor Boroń jest bardzo cenionym lekarzem, świetnym specjalistą, wizjonerem, który pchnął ten oddział na wyższy poziom. Jego decyzja odejścia podyktowana była sprawami osobistymi - komentuje dyrektor szpitala.
Jeszcze tylko do końca października dr Robert Boroń kierować będzie Oddziałem Ginekologiczno-Położniczym. Co będzie potem?
Ja liczę na to, że doktor wróci do nas z początkiem nowego roku - mówi dyrektor - Tymczasem trwają poszukiwania godnego następcy. Prowadzę rozmowy z dwoma lekarzami zainteresowanymi pracą. Kształcimy również panią doktor, która w naszym szpitalu zdobywa specjalizację i będzie pracować na oddziale. Nie dopuszczam myśli, że oddział mógłby zostać zamknięty. Podjęta w 2012 roku decyzja o kosztownym przedsięwzięciu na tym oddziale - o jego remoncie, doposażeniu to był plan na lata. Stworzyliśmy godne miejsca dla pacjentek chcących rodzić w Piszu i zrobimy wszystko, aby nic tego nie utrudniło.

Brak personelu medycznego to nie problem wyłącznie naszego miasta, to niestety zjawisko powszechne w szpitalach w całej Polsce, szczególnie szpitalach powiatowych, które nie są dość atrakcyjnym miejscem na podjęcie pracy przez lekarzy z większych ośrodków. Miejmy nadzieję, że problemy kadrowe są przejściowe i znakomicie wyposażony, obsadzony wykwalifikowaną kadrą pielęgniarek i położnych Oddział Ginekologiczno-Położniczy z chwilowym deficytem lekarzy będzie funkcjonować dalej.
Komentuj na Facebooku
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt