Od 2008 roku rozpoczęła pracę jako terapeuta w Pracowni Teatralno-Muzycznej w Ukcie. Obecnie wiceprezes Stowarzyszenia Pomocy Niepełnosprawnym BETEZDA w Ukcie.

Jako terapeutka realizuję się w tym co kocham – pomagam innym przez muzykę. Dzięki niej wszyscy jesteśmy równi. Muzykę rozumie każdy, to język uniwersalny. Pracuję z ludźmi, których postrzeganie świata jest wyjątkowe, właśnie dla nich i z nimi tworzę. To ogromna przyjemność.

Aneta Kowalczyk jest autorką sztuk teatralnych, z których uznanie zyskał "Wodnik z Jeziora Wesołek", z którym wraz z podopiecznymi promowała nasz region w teatrach, domach kultury i Środowiskowych Domach Samopomocy w rejonie.

Ostatnio działalność Anety Kowalczyk skoncentrowała się na komponowaniu własnych utworów muzycznych -"Niebieska piosenka", "Przeminął dzień" – te tytuły można usłyszeć w sieci. Dziś premierę ma teledysk do utworu "To Mazury". "To Mazury" od chwili powstania zyskał szerokie grono miłośników, którzy szybko okrzyknęli go swoistym hymnem Mazur. Dzięki zainteresowaniu słuchaczy autorka postanowiła nagrać teledysk. I oto jest!

Zależy mi na tym, aby promować nasz region, a szczególnie mój ukochany Pisz – mówi autorka – ja robię, to, co kocham – komponuję, śpiewam i zachwycam się pięknem naszych stron.

Piosenką "To Mazury" już zainteresowały się wytwórnie muzyczne. Warto dodać, że promocja utworu leży w rękach agencji marketingowej, z którą wkrótce Kowalczyk ma podpisać umowę.

Chciałabym, aby piosenkę usłyszała cała Polska. Mam nadzieję, ze dzięki odpowiedniej jej promocji to się uda. Utwór ma pojawić się w rozgłośniach radiowych i telewizji. Będę informowała czytelników gdzie i kiedy. Teledysk do piosenki ukazuje to, co typowe dla Mazur i co zachwyca turystów – piękny krajobraz z lasami, jeziorami i rzeką. Zależało mi na ty, aby w teledysku znalazły się także zdjęcia z Pisza i udało się. Jest Plac Daszyńskiego, rzeka Pisa i plaża nad jeziorem, na której spędziłam wiele chwil z dzieciństwa.

Czy "Hej Mazury" zyska popularność? Mówi się, że jeśli coś stworzono z pasją, to niewątpliwie tak, ale pod warunkiem, że pomogą specjaliści od promocji. I wszyscy mieszkańcy Mazur, którym utwór się spodoba.