REKLAMA
klik
klik
Data dodania: 05.07.2016  |  wyświetlenia: 19356
5 godzin szukali i nic nie znaleźli
Saperzy penetrujący we wtorkowe popołudnie dno Pisy w centrum miasta nie znaleźli niewybuchów widzianych przez nurków podczas akcji sprzątania rzeki. Po godz. 18. dowódca grupy z Gdyni podjął decyzję o przerwaniu działań.

Kilka minut po godz. 13 pod wodę zszedł pierwszy nurek ze specjalnej grupy saperskiej z Gdyni wezwanej do Pisza, by przeszukać koryto Pisy w okolicy starego mostu drogowego. Poszukiwania trwały łącznie pięć godzin, a wojskowi przeczesali dno rzeki od mostu na ul. Wojska Polskiego do pomnika Melchiora Wańkowicza. Według informacji przekazanej wczoraj na piśmie do Urzędu Miejskiego w Piszu, to właśnie tam podczas akcji sprzątania dna Pisy zauważono dwa przedmioty przypominające pociski moździerzowe.

W trakcie prac saperów centrum miasta zostało sparaliżowane. Policja zamknęła most nad Pisą wraz z towarzyszącymi mu chodnikami. Było widać to po ruchu samochodów i korkach na ulicach prowadzących do nowej przeprawy przez rzekę. Funkcjonariusze innych służb przez kilka godzin w gotowości czekali na decyzję o ewakuacji mieszkańców z wyznaczonych terenów.

Byłoby to konieczne, gdyby saperzy musieli podjąć z dna rzeki niebezpieczne znaleziska. Ze względów bezpieczeństwa już o godz. 10 zamknięto Starostwo Powiatowe w Piszu. Policjanci odwiedzili także handlujących na miejskim targowisku i poinformowali o tym, by dzisiaj zakończyli pracę szybciej niż zwykle.

Udostępnij tę galerię na Facebooku  
Opinie i komentarze

Komentarze

Brak komentarzy, bądź pierwszy!

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt