Nasze odpady będą wędrowały aż do Olsztyna, bo tam została zbudowana odpowiednia instalacja - powiedział Janusz Puchalski. Do tej pory woziliśmy odpady do stacji w Spychowie. Wzrosną koszty. Gdy gmina nasza decydowała się na przyłączenie do regionu Olsztyńskiego obiecano nam, że w  kotle Dużym będzie wybudowana stacja przeładunkowa. Stacja ta wypadła z projektu i będziemy zmuszeni do wywozu śmieci do Polskiej Wsi (70km od Pisza). A więc 40 kilometrów dalej niż do Spychowa. (...) Obawiamy się, że będzie musiała wzrosnąć cena za odpady. 

Obecny na spotkaniu redaktor Piszanina zadał pytanie, o ile wzrosną stawki wywozu.

-Tego nikt jeszcze nie wie, trwają szacunki, odpowiedział burmistrz Szymborski. (...) może być tak, że składka wzrośnie o 30%, może o 20, a może o 60. Robimy wszystko by nie wzrosło, ale łatwe to nie będzie.

Piszanin zadał również pytanie, dlaczego, skoro nie dotrzymano założeń systemu (odpadła stacja w Kotle), nie renegocjujemy umowy.

- Nie można, ponieważ te umowy zostały źle zawarte - odpowiedział burmistrz Szymborski. Cały system został źle zaprojektowany, ponieważ Olsztyn ma 52% udziałów. (...) żeby zmienić umowę potrzeba zgody wszystkich wspólników.. kto się zgodzi. należało wchodząc do takiego związku zapisać w umowie, że jeden udziałowiec = jeden głos. I wtedy 37 samorządów mających 37 głosów by decydowało, a tu decyduje jeden. To jest dyktat Olsztyna.

Fragment spotkania dotyczący spraw odpadów można posłuchać w materiale audio: