Plaża miejska przy tak niskim poziomie wód nadaje się jedynie na spacery. Jednak podobnie jak w przypadku rzeki Pisy (patrz artykuł: Pisa pozwoliła się oczyścić), tę anomalię hydrologiczną można wykorzystać do pewnych prac porządkowych.

Na niebezpieczne miejsce nawieziono 4 wywrotki żwiru

Fot.Krzysztof Szyszkowski

Kąpielisko dla dzieci na plaży miejskiej od lat straszyło zagłębieniem w środkowej części. Na około 50 m2 powierzchni występowało zagłębienie, które wypełnione mułem stanowiło spore zagrożenie.

Co roku to miejsce odgradzane było bojkami. Utrudniało pracę ratownikom i niepokoiło rodziców. Nie jest znana dokładna przyczyna powstania tego zagłębienia. Zdania osób są podzielone - jedni mówią, że było tam tzw. podwójne dno, inni, że zagłębienie to powstało w wyniku likwidacji starego pomostu.

Z relacji jednego z pracowników MGOSiR wynika, że w zagłębieniu występowała około 30 centymetrowa warstwa mułu na około 50 metrach kwadratowych. W niektórych miejscach można było włożyć w muł prawie dwumetrową tyczkę. Po nawiezieniu kilku wywrotek piasku dziura została zasypana.